Linda Klimovicova, polska rakieta numer sześć w zestawieniu WTA, ma już za sobą pracowity Wielki Piątek, bo w Calvi na Korsyce najpierw pokonała w drugiej rundzie turnieju ITF W75 Urszulę Radwańską, a niedługo później musiała już rywalizować z młodszą od siebie o niecały rok Sofią Costoulas. Belgijka, podopieczna Wima Fissette'a z reprezentacji Belgii, w której grała kilka dni temu, rozwiała marzenia Polki o tytule. Wygrała 6:2, 7:6 (5) i wciąż ma szansę na grę w kwalifikacjach French Open.