Formalnie 30 czerwca 2026 roku kończą się umowy kilku piłkarzy Lecha Poznań, w tym ważnych zawodników. Kończą się również kontrakty niektórych członków sztabu szkoleniowego Mistrza Polski, więc na tym polu czekają nas interesujące miesiące decyzji, które będą miały wpływ na sportową przyszłość klubu.
Dnia 30 czerwca 2026 roku kończy się 2-letni kontrakt najlepszego w historii klubu zagranicznego trenera Nielsa Frederiksena. W sprawie ewentualnego przedłużenia umowy lub nie trzeba poczekać, dużo zależy od trwającej rundy jesiennej, od tego czy sztab szkoleniowy wyciągnął wnioski z kilku podobnych kontuzji, które pojawiły się w zespole gównie latem, od wyników w dalszej części jesieni oraz od sposobu zarządzania zespołem podczas gier co 3-4 dni. Ponadto na ten moment nie wiadomo, jakie plany za parę miesięcy będą mieć poszczególni trenerzy ze sztabu Duńczyka, przykładowo niedawno zarząd odrzucił ofertę, którą dostał za Sindre Tjelmelanda, o czym pisaliśmy -> TUTAJ.
Powoli należałoby już myśleć, co zrobić w przyszłości z Timothym Oumą (nie przyszedłby do Kolejorza, gdyby nie kontuzja Radosława Murawskiego), Luisem Palmą (okazja na rynku po problemach skrzydłowych) oraz Taofeekiem Ismaheelem (trafił na Bułgarską wyłącznie przez sierpniowy uraz Aliego Gholizadeha). Cała trójka jest wypożyczona do końca sezonu, ale Ouma bez opcji wykupu, a Slavia Praga (rok temu zimą zapłaciła za niego 2 mln euro Elfsborgowi) może skrócić wypożyczenie Kenijczyka już za 3 miesiące.
Inaczej jest w przypadku Ismaheela oraz Palmy. Klub ma prawo wykupu Nigeryjczyka z Górnika Zabrze za nieco ponad milion euro, ale z taką decyzją poczeka do wiosny. To samo dotyczy Honduranina, można go wykupić z Celtiku Glasgow, ale za bardzo duże pieniądze, których nie mamy. Kwota wykupu wynosi mimo wszystko trochę mniej aniżeli 4,5 mln euro, ale i tak jest wysoka. Oczywiście można ją spróbować zbić i to już zimą, gdyż Celtic Glasgow ma problemy finansowe, aczkolwiek Lech Poznań chcąc na stałe pozyskać Palmę i tak musiałby wydać na 25-latka rekordowe pieniądze. Przez sytuację finasową Szkotów mógłby być problem z płatnością za niego w kilku ratach (podobnie wyglądał wykup Patrika Walemarka z Feyenoordu Rotterdam).
Oprócz wysokiej kwoty wykupu z Celtiku Glasgow pozostało inny problem. To oczywiście bardzo wysoki kontrakt dla Luisa Palmy, klub musiałby utworzyć tzw. „komin płacowy”, zresztą nie wiadomo, jakie plany ma sam piłkarz, który przyleciał do Polski w celu obudowania się. Wiadomo jedynie tyle, iż Luis Palma bardzo dobrze zaaklimatyzował się w szatni i wręcz błyskawicznie złapał dobry kontakt z innymi zawodnikami. Na dziś jest zbyt wcześnie, by podawać inne szczegóły, do sprawy wróci się w grudniu.
KOŃCZĄCE SIĘ KONTRAKTY PIŁKARZY LECHA POZNAŃ PO SEZONIE 2025/2026:
—
30.06.2026 – Timothy Ouma (wypożyczenie)
30.06.2026 – Luis Palma (wypożyczenie)
30.06.2026 – Taofeek Ismaheel (wypożyczenie)
30.06.2026 – Mateusz Pruchniewski
30.06.2026 – Antonio Milić
30.06.2026 – Ali Gholizadeh
30.06.2026 – Kornel Lisman
30.06.2026 – Radosław Murawski
30.06.2026 – Niels Frederiksen
Poza trenerem, asystentem czy trójką wspomnianych obcokrajowców kontrakt po sezonie 2025/2026 wygasa Kornelowi Lismanowi czy Mateuszowi Pruchniewskiemu, a także trzem doświadczonym graczom. W przypadku każdego z nich jest zbyt wcześnie, by pisać o konkretach, ale temat wróci zimą. Radosław Murawski oraz Antonio Milić za 3 miesiące będą mieli rocznikowo 32 lata, Murawski to Polak, który przyda się w szatni, jednak istnieje wątpliwość, czy przyda się sportowo. Z kolei Milić ma w Kolejorzu dobry, wysoki kontrakt z opcją przedłużenia o kolejnych 12 miesięcy, jest filarem linii obrony, istotną postacią w szatni, jednym z ulubieńców kibiców, nie wiadomo tylko, jakie plany za parę miesięcy będzie musiał Chorwat, któremu niebawem stuknie 5 lat spędzonych w Polsce.
Sytuacja Antonio Milicia jest podobna jak Aliego Gholizadeha. W pierwszej połowie października jest zbyt wcześnie na konkrety, Irańczyk mający problemy z kontuzjami niebawem rocznikowo będzie miał 30 lat, nie ma szans, by otrzymał wyższy kontrakt od tego, który ma teraz, nie ma też gwarancji dostępności tego zawodnika w każdym kolejnym miesiącu. Lech Poznań zastanawiał się nad przyszłością lewonożnego pomocnika już w czerwcu, kiedy Irańczyk był po bardzo dobrej wiośnie 2025, miał znaczący wpływ na zdobycie tytułu Mistrza Polski i nie miał żadnych problemów zdrowotnych.
KADRA LECHA POZNAŃ – JESIEŃ 2025 (31 PIŁKARZY):
Bramkarze (3)
—
41. Bartosz Mrozek – 30.06.2028
31. Krzysztof Bąkowski – 30.06.2029
33. Mateusz Pruchniewski – 30.06.2026
Obrońcy (8)
—
2. Joel Pereira – 30.06.2027
3. Alex Douglas – 30.06.2027
4. Joao Moutinho – 30.06.2027
15. Michał Gurgul – 30.06.2028
16. Antonio Milić – 30.06.2026
20. Robert Gumny – 30.06.2027
27. Wojciech Mońka – 30.06.2029
72. Mateusz Skrzypczak – 30.06.2029
Pomocnicy (16)
—
6. Timothy Ouma – 30.06.2026 (wypożyczenie)
8. Ali Gholizadeh – 30.06.2026
10. Patrik Walemark – 30.06.2029
11. Daniel Hakans – 30.06.2028
14. Leo Bengtsson – 30.06.2028
21. Bartłomiej Barański – 30.06.2029
22. Radosław Murawski – 30.06.2026
23. Gisli Thordarson – 30.06.2029
24. Filip Jagiełło – 30.06.2027
43. Antoni Kozubal – 30.06.2028
44. Tymoteusz Gmur – 31.12.2028
53. Sammy Dudek – 31.12.2028
56. Kornel Lisman – 30.06.2026
77. Luis Palma – 30.06.2026 (wypożyczenie)
88. Taofeek Ismaheel – 30.06.2026 (wypożyczenie)
99. Pablo Rodriguez – 30.06.2029
Napastnicy (4)
—
7. Yannick Agnero – 30.06.2030
9. Mikael Ishak – 30.06.2027
19. Bryan Fiabema – 30.06.2027
54. Kamil Jakóbczyk – 30.06.2028
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
