Widzew Łódź przed początkiem sezonu zaplanował wielką ofensywę transferową, ale imponujące ruchy przychodzące na nic się zdały. Łodzianie, których w tym sezonie prowadziło już trzech trenerów, utknęli w dolnych rejonach tabeli. W niedzielę na własnym stadionie podejmowali Koronę Kielce.
REKLAMA
Zobacz wideo Papszun pasuje do Legii? Kosecki: Nie ma trenera, który nie chciałby poprowadzić tego klubu
Kolejna porażka Widzewa. Strefa spadkowa jest blisko
Kielczanie przyjechali do Łodzi jako zespół, który na wygraną w lidze czekał od 27 września. Wówczas pokonali Lechię Gdańsk 3:0. Widzew nie pokonał ligowego rywala od 17 października i zwycięstwa 3:2 z Radomiakiem Radom. Oba zespoły miały więc coś do udowodnienia.
Pierwsza połowa okazała się dla gospodarzy kubłem zimnej wody. Fatalne błędy defensywy Widzewa sprawiły, iż już w 17. minucie meczu Antonio Cortes Heredia - znany szerzej jako Antonin - z najbliższej odległości pokonał Veljko Ilicia.
To nie był koniec strzelania. W 35. minucie w polu karnym najwyżej wyskoczył Konstandinos Sotiriou i strzałem głową podwyższył prowadzenie gości.
Pod drugim polem karnym bardzo aktywny, ale nieskuteczny był Mariusz Fornalczyk. Były piłkarz Korony, który latem zamienił Kielce na Łódź za wszelką cenę próbował pokonać byłego kolegę z zespołu. Raz był naprawdę blisko. Przeszkodziła poprzeczka.
Po zmianie stron łodzianie gwałtownie wzięli się do pracy. Pod bramką rywala najprzytomniej zachował się Juljan Shehu, który z bliskiej odległości wcisnął piłkę do bramki strzeżonej przez Dziekońskiego.
Widzew poczuł wiatr w żaglach. Sebastian Bergier inteligentnym strzałem tyłem głowy obił poprzeczkę, a dobitka Steliosa Andreou była zbyt słaba, by trafić do siatki. Kiedy wydawało się, iż lada moment drużyna Igora Jovicevicia doprowadzi do wyrównania, kontratak przeprowadziła Korona.
W 59. minucie meczu Ricardo Visus dał się ograć na skrzydle, a dośrodkowanie w polu karnym zamykał Wiktor Długosz. Rezerwowy, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku, uderzył prosto w Mateusza Żyrę, a stoper Widzewa tak niefortunnie wybił piłkę, iż ta trafiła prosto pod nogi Stjepana Davidovicia. Zawodnik Korony szansy nie zmarnował i zdobył swojego pierwszego gola w tym sezonie.
Łodzianie znów musieli odrabiać dwubramkową stratę, a na domiar złego od 69. minuty musieli grać w osłabieniu. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Dion Gallapeni. Nie udało im się zmniejszyć strat, nie mówiąc już o odrobieniu.Pierwsza wygrana Korony w lidze od września stała się faktem.
W następnej kolejce Widzew Łódź zagra z Piastem Gliwice. Spotkanie zostanie rozegrane 28 listopada o 18:00. Korona Kielce dzień później zmierzy się z Cracovią. Mecz rozpocznie się o 17:30.
Jak wygląda tabela po wszystkich niedzielnych meczach ekstraklasy? Widzew ma już tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. Korona zajmuje piąte miejsce ze stratą czterech oczek do podium.
Tabela ekstraklasy po niedzielnych meczach:
1. Górnik Zabrze - 16 meczów, 30 punktów, bramki: 27:15
2. Jagiellonia Białystok - 14 meczów, 27 punktów, bramki: 27:18
3. Wisła Płock - 15 meczów, 27 punktów, bramki: 20:11
4. Lech Poznań - 15 meczów, 24 punkty, bramki: 27:24
5. Korona Kielce - 16 meczów, 23 punkty, bramki: 20:17
6. Raków Częstochowa - 15 meczów, 23 punkty, bramki: 21:21
7. Cracovia - 15 meczów, 22 punkty, bramki: 22:19
8. Radomiak Radom - 16 meczów, 22 punkty, bramki: 29:28
9. Zagłębie Lubin - 14 meczów, 21 punktów, bramki: 27:18
10. Motor Lublin - 15 meczów, 19 punktów, bramki: 21:25
11. Legia Warszawa - 15 meczów, 18 punktów, bramki: 18:17
12. Arka Gdynia - 16 meczów, 18 punktów, bramki: 13:28
13. Widzew Łódź - 16 meczów, 17 punktów, bramki: 23:26
14. GKS Katowice - 15 meczów, 17 punktów, bramki: 21:27
15. Pogoń Szczecin - 15 meczów, 17 punktów, bramki: 21:27
16. Bruk-Bet Termalica Nieciecza - 16 meczów, 16 punktów, bramki: 21:29
17. Piast Gliwice - 14 meczów, 14 punktów, bramki: 16:17
18. Lechia Gdańsk - 16 meczów, 14 punktów, bramki: 27:34
Widzew Łódź 1:3 Korona Kielce (0:2)
Gole: Juljan Shehu' 49 - Antonin' 17, Konstandinos Sotiriou' 35, Stjepan Davidović' 58
Widzew: Ilić (gk) - Andreou, Visus (90' Klukowski), Żyro, Gallapeni - Alvarez (71' Teklić), Czyż (71' Pawłowski), Shehu - Baena (79' Kozlovsky), Bergier (79' Zeqiri), Fornalczyk
trener: Igor Jovicević
Korona: Dziekoński (gk) - Smolarczyk, Sotiriou, Resta - Zwoźny (57' Długosz), Kamiński, Svetlin, Pięczek - Davidović (75' Niski), Antonin (57' Nikołow), Nono (k) (75' Popow)
trener: Jacek Zieliński
sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)
żółte kartki: Dion Gallapeni, Mateusz Żyro, Angel Baena, Mariusz Fornalczyk, Samuel Kozlovsky - Hubert Zwoźny, Pau Resta, Bartłomiej Smolarczyk, Antonin
czerwona kartka: Dion Gallapeni' 69 (za dwie żółte)

3 tygodni temu
















