Kompromitacja polskiego giganta. Tyle do powiedzenia miał Kochanowski

2 godzin temu
Projekt Warszawa po kapitalnym początku sezonu bardzo mocno spuścił z tonu. Mało kto podejrzewał, iż stołeczny zespół przegra ligowy mecz z Barkomem Każany Lwów, w dodatku bez ugrania chociażby seta. Po fatalnym spotkaniu w wykonaniu Projektu głos w mediach społecznościowych zabrał Jakub Kochanowski.
Projekt Warszawa rozpoczął sezon PlusLigi od trzech z rzędu wygranych 3:0 (w tym z broniącą srebra Wartą Zawiercie). Następnie w takim samym stosunku przegrał z Resovią Rzeszów, a nie poszło mu również we wtorkowym starciu z Barkomem Każany Lwów (w Elblągu).


REKLAMA


Zobacz wideo Asseco Resovia Rzeszów pokonała PGE Projekt Warszawa 3:0. Jakub Bucki ocenił spotkanie


Projekt Warszawa bezradny w meczu z Barkomem Każany Lwów. Tak zareagował Jakub Kochanowski
Trzecia drużyna poprzedniego sezonu przegrała dwa pierwsze sety w stosunku 23:25. W trzecim walczył jeszcze zacieklej, ale na nic. "Projekt po kilku genialnych akcjach objął prowadzenie 24:23, a później Linus Weber nie wykorzystał piłki setowej, bo został zablokowany przez Lorenzo Pope'a! Trzeba było zatem grać na przewagi, a wtedy Mousse Gueye posłał asa. Trener gości wziął przerwę, a po niej Gueye znów... trafił zagrywką! W sam narożnik boiska. Coś niebywałego" - relacjonował Dawid Franek, dziennikarz Sport.pl.


Była to druga z rzędu porażka Projektu, ponownie w stosunku 0:3. Po meczu Kochanowski, zdobywca ośmiu punktów (siedem atakiem, jeden serwisem), zabrał głos w relacji na Instagramie. "Trzeba wrócić do pracy" - tak podpisał klubową grafikę z wynikiem. Do wpisu załączył emotikonę napiętego bicepsa.


relacja Jakuba Kochanowskiegozrzut ekranu z https://www.instagram.com/stories/kuba_kochan/3763705849122962685/


Zobacz także: Niesamowity wyczyn polskiej siatkarki! Przeszła do historii


Projekt Warszawa przegrywa i osuwa się w tabeli PlusLigi
Porażka ma konsekwencje dla stołecznego zespołu w tabeli. Po trzech kolejkach był on liderem, a w tej chwili jest na piątej pozycji. Ma tyle samo punktów i zwycięstw, ale gorszy bilans setów niż czwarty AZS Olsztyn (11:7) i trzecia Skra Bełchatów (11:6), które rozegrały po cztery mecze. Z kolei Barkom Każany Lwów awansował na ósmą pozycję (6 pkt, 2-2, 9:8 sety).


W szóstej kolejce PlusLigi Projekt Warszawa podejmie Trefl Gdańsk, siódmy zespół PlusLigi. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 16 listopada.
Idź do oryginalnego materiału