Takiego otwarcia sezonu w PGE Ekstralidze nie spodziewał się nikt. Falubaz Zielona Góra został zlany przed własną publicznością przez gwiazdy Motoru Lublin. Choć wygrana mistrzów Polski specjalnie dziwić nie powinna, to jednak rozmiary tego zwycięstwa są zaskakujące, bo mówimy o wyniku 59:31. Gospodarze przecież zainwestowali wiele milionów w swoją drużynę sprowadzając m.in. Leona Madsena. To jednak wszystko na nic, bo miejscowi zaliczyli prawdziwy falstart.