Asseco Resovia była od włos od bolesnej porażki we własnej hali. Drużyna, która miała walczyć o medal PlusLigi, przegrała dwa pierwsze sety z dużo niżej notowanym przeciwnikiem - PSG Stalą Nysa. A przecież rywale przyjechali do Rzeszowa osłabieni brakiem jednego z liderów. W dodatku zawodzili ważni zawodnicy Asseco Resovii, Paweł Zatorski i Bartosz Bednorz. Ten drugi "odpalił" jednak w ważnym momencie, rzeszowianie wrócili do gry i wyrwali zwycięstwo 3:2. Siatkarze z Nysy będą zachodzić w głowę, w jaki sposób wypuścili z rąk zwycięstwo.