Kolejny sportowiec zginął na froncie. Zostawił zrozpaczoną żonę i dwójkę małych dzieci

1 dzień temu
Zdjęcie: Co za tragedia. Jurij Jackiw zostawił żonę i dwójkę małych dzieci.


Kolejna tragiczna wiadomość napłynęła do nas ze świata futbolu naszego wschodniego sąsiada. Jurij Jackiw, były bramkarz ukraińskiego klubu FK Lwów, zginął na froncie, broniąc swojego kraju. Do tragicznego wydarzenia doszło podczas walk z rosyjskimi siłami zbrojnymi. Informację o jego śmierci podano 31 marca 2025 r. Miał zaledwie 26 lat i zostawił zrozpaczoną żonę oraz dwójkę małych dzieci.
Idź do oryginalnego materiału