Kolejny gol Adama Buksy, a potem fatalne wieści. Koniec marzeń [WIDEO]

1 tydzień temu
To był słodko-gorzki wieczór dla Adama Buksy. Polak znów wpisał się na listę strzelców, pewnie pokonując bramkarza z jedenastu metrów. Tyle tylko, iż w kolejnych minutach dopuścił się przewinienia, które będzie go kosztowało absencję w następnym meczu. Na domiar złego jego drużyna przegrała 1:2 z Pendiksporem i straciła już szansę na występ w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. To spory cios dla tureckiego klubu.
Idź do oryginalnego materiału