W niedzielę Seattle Seahawks odpadli z play-offów NFL. Przegrywając z Los Angeles Rams na jeden mecz przed końcem, potrzebowali kilku zaplanowanych bitew, aby przełamać sobie drogę, aby to ostatnie spotkanie miało jakiekolwiek znaczenie. Jednak ich szczęście skończyło się po niedzielnym zwycięstwie Dana Quinna, Bobby’ego Wagnera i Washington Commanders.
Nadal będziemy śledzić 18. tydzień, ale nasza uwaga jest teraz całkowicie skupiona na okresie pozasezonowym, który może być kolejnym burzliwym okresem dla tej serii. Dyrektor generalny John Schneider i główny trener Mike Macdonald nigdzie się nie wybierają, podobnie jak Devon Witherspoon, Jaxon Smith-Njigba czy Leonard Williams, ale na tym kończą się gwarancje, jeżeli chodzi o najważniejsze dzieła.
Koordynator ataku Ryan Grubb, koordynator zespołów specjalnych Jay Harbaugh i rozgrywający Geno Smith zajmują najgorętsze miejsca poza sezonem i nie byłoby zaskoczeniem, gdyby żaden z nich nie wrócił na sezon 2025. Najbardziej prawdopodobne wydaje się cięcie Smitha w celu oszczędności w kapitale zakładowym scenariusza, ale handel jest również możliwy. W niedawnym felietonie autorstwa David Kenyon w raporcie BleacheraSmith został uznany za jednego z najważniejszych elementów handlu NFL w nadchodzącym okresie pozasezonowym.
B/R na Geno Smithie jako przynęta handlowa
„Jego wzloty są wspaniałe, a upadki trudne. W skrócie: Seattle, co zrozumiałe, wolałoby zatrzymać Smitha. Prawdopodobnie nie będzie lepszego momentu na wyciągnięcie z niego wartości niż wiosna. Kontrakt Smitha wygasa po sezonie 2025 i wydaje się mało prawdopodobne, aby Seahawks ponownie go przedłużyli. jeżeli uważają, iż rezerwowy Sam Howell nie oznacza poważnego obniżenia ratingu, zaoszczędziliby 25 milionów dolarów na kapitalizacji, wymieniając Smitha gdzie indziej”.
Komu przydałby się Geno Smith?
Znalezienie partnera handlowego dla 34-letniego, skłonnego do rotacji rozgrywającego jest oczywiście łatwiej powiedzieć niż zrobić. Z drugiej strony w całej lidze jest kilka drużyn, które mogłyby znacząco awansować na pozycji rozgrywającego, gdyby zamieniły się za Smitha. Aby wymienić tylko kilka, New York Jets, New York Giants, Las Vegas Raiders, Tennessee Titans i New Orleans Saints wyglądałyby znacznie lepiej na papierze, gdyby Smith był częścią ich wykresu głębokości rozgrywającego. Można także przedstawić argumenty za Cleveland Browns i Indianapolis Colts.
Po co w ogóle wymieniać Geno Smitha?
Smith to znakomity rozgrywający, charakteryzujący się zabójczą precyzją, superagresywnym instynktem i niemałą ilością lodu w żyłach w czwartej kwarcie. Jednak zamiłowanie Smitha do rzucania kilofami nie tylko powróciło na powierzchnię trzeci sezon z rzędu, ale tym razem nie był w stanie się ich pozbyć – i w większej liczbie meczów przez cały czas zbyt często wykonywał rzuty warte stracenia.
To może być dynamika, której Macdonald po prostu nie chce przełknąć, wiedząc, jak silną ma obronę. Bardziej konserwatywny rozgrywający, który jest mniej skłonny do wymuszania problemu i rzucania INT w czerwoną strefę, może w tym momencie lepiej pasować do tego składu – zwłaszcza jeżeli jego trafienie wyniesie znacznie mniej niż 25 milionów dolarów, utrzymanie Geno będzie kosztować – i to jeżeli nie zażąda nowego kontraktu (będzie).
To powiedziawszy, jeżeli Seahawks w jakiś sposób nie uda się pozyskać Sama Darnolda lub nie wymienić na innego gwiazdorskiego rozgrywającego, najprawdopodobniej cofną się o krok do QB w 2025 roku, jeżeli pozbędą się Smitha. Ale to w porządku. Czasami zespół musi się zresetować, jeżeli stanie się jasne, iż swoim obecnym starterem zaszedł tak daleko, jak tylko mógł. To z pewnością odnosi się do Seahawks, którzy do przyszłego tygodnia o tej porze będą osiągać 9-8 punktów każdego roku, w którym Smith będzie tym gościem.
Więcej historii Seahawks
Seahawks przewidywał podpisanie kontraktu na wysokosufitową i niskopodłogową QB w 2025 roku
Ocena każdego z kontraktów wolnych agentów Seattle Seahawks w 2024 roku
Przewiduje się, iż DK Metcalf zostanie sprzedany zawodnikowi AFC West w 2025 roku