FC Barcelona na swój rewanżowy mecz z Interem Mediolan poleciała już z Robertem Lewandowskim na pokładzie samolotu. W drużynie gospodarzy do pierwszego gwizdka sędziego pozostawały dwie wielkie niewiadome. Te dotyczyły Benjamina Pavarda oraz Lautaro Martineza. Obaj nie grali w weekend i ich dyspozycyjność miała zostać określona na bazie poniedziałkowego treningu. Na tym doszło do nieprzyjemnych obrazków.