"Zaległości w wypłatach sięgające pięciu miesięcy, eksmisje z mieszkań, brak treningów, odchodzące piłkarki, niespełnione obietnice i milczący telefon właściciela" - tak sytuację klubu FC Skra Ladies Częstochowa opisywał w lutym dziennikarz Sport.pl Dawid Szymczak. Beniaminek kobiecej Ekstraligi w zaledwie pół sezonu kompletnie się rozsypał. Piłkarki nie otrzymywały pensji, a klub nie płacił rachunków za wynajęte dla nich mieszkania. W końcu większość z nich zerwała umowę z winy klubu. Długo nie było wiadomo, czy zespół przystąpi do rundy rewanżowej, bo w jego mediach społecznościowych przestały pojawiać się jakiekolwiek informacje. Jego przyszłość nareszcie się wyjaśniła.
REKLAMA
Zobacz wideo Ewa Swoboda bez medalu na halowych mistrzostwach Europy. Powodem kontuzja kolana?
Tak upadł polski klub. To koniec FC Skry Ladies Częstochowa
Skra Ladies od początku mierzyła się z ogromnymi problemami. Licencję na grę w elicie uzyskała dopiero w drugiej połowie czerwca zeszłego roku. Od lipca odłączyła się od męskiej Skry Częstochowa i stała osobnym klubem. Jej właścicielem i prezesem został Marek Soberka. Choć początek jego pracy wyglądał obiecująco, skończyło się tragicznie.
Pod jego wodzą Skra Ladies była fatalnie zarządzana. W kasie nieustannie brakowało pieniędzy, a drużyna przegrywała mecz za meczem. W 11 spotkaniach Ekstraligi odniosła tylko jedno zwycięstwo. niedługo Soberka zaczął być choćby porównywany do Vanny Ly - tajemniczego byłego współwłaściciela Wisły Kraków. W pewnym momencie prezes Skry Ladies wręcz zapadł się pod ziemię i przestał odbierać telefony. W lutym udało się z nim porozmawiać Dawidowi Szymczakowi. Wówczas zapewniał, iż drużyna, mimo fatalnej sytuacji kadrowej i finansowej spróbuje dokończyć sezon. Tak się jednak nie stanie.
PZPN wydał komunikat ws. Skry Ladies. "Mecze zostają odwołane"
We wtorek 11 marca oficjalny komunikat w tej sprawie wydał na swojej stronie Polski Związek Piłki Nożnej. Wynika z niego, iż zespołu na boiskach Ekstraligi już nie zobaczymy. Wszystkie jego mecze zostały odwołane. Treść oświadczenia publikujemy w całości poniżej:
"W związku z wycofaniem się z rozgrywek Orlen Ekstraligi drużyny FC Skra Ladies Częstochowa, Departament Piłkarstwa Kobiecego PZPN informuje, iż wyznaczone zgodnie z terminarzem rozgrywek mecze z udziałem tej drużyny w rundzie wiosennej 2024/2025 zostają odwołane.
W związku z rozegraniem przez ww. klub 50 proc. spotkań zgodnie z postanowieniami § 19 ust. 3 lit. b, Uchwały nr IX/140 z dnia 3 i 7 lipca 2008 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną – do punktacji zalicza się wyniki uzyskane na boisku, natomiast w pozostałych meczach przyznaje się walkowery dla przeciwnika.
Jednocześnie, w świetle postanowień Art. 1, 2 oraz 3 Uchwały nr I/10 z dnia 28 stycznia 2018 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie szczególnych zasad potwierdzania i uprawniania zawodników do gry w przypadku wycofania drużyny klubu z rozgrywek piłkarskich:
1. W sytuacji wycofania drużyny klubu z rozgrywek, zawodniczki profesjonalne uprawnione do gry wyłącznie w drużynie wycofanej z rozgrywek, są uprawnione do jednostronnego rozwiązania kontraktu z klubem poprzez oświadczenie złożone Klubowi w formie pisemnej pod rygorem nieważności;
2. W sytuacji wycofania drużyny klubu z rozgrywek, zawodniczki o statusie amatora uprawnione do gry wyłącznie w drużynie wycofanej z rozgrywek, automatycznie nabywają status zawodniczek wolnych;
3. Zawodniczki, o których mowa w Art. 1 i 2, mogą być potwierdzone i uprawnione do gry w kolejnym klubie, niezależnie od postanowień § 21 ust. 2 i 3 Uchwały nr VIII/124 z dnia 14 lipca 2015 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie statusu zawodników oraz zasad zmian przynależności klubowej".
FC Skra Ladies Częstochowa zajmie zatem ostatnie miejsce w tabeli na koniec sezonu z dorobkiem trzech punktów.