Klub przegrywa, a gwiazdor się cieszy. To przesądza sprawę

1 tydzień temu
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa przegrał u siebie z Orlen Oil Motorem Lublin (39:51), ale Leon Madsen po jednym z ostatnich biegów cieszył się jak dziecko. Wtedy po swoim firmowym ataku wyprzedził mistrza świata Bartosza Zmarzlika i choć drużynie nic to nie dało, to gwiazdor nie krył radości. Potem mówił przed kamerami, iż patrzy na siebie i na swój indywidualny wynik, stąd radość. Jednak osoby stojące z boku mówią wprost: on już nie utożsamia się z zespołem.
Idź do oryginalnego materiału