Klub ma problem z mistrzem świata. Zniechęca kibiców. Mocne słowa o gwieździe

olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu

Nicki Pedersen szedł do Stali Rzeszów, by być absolutnie gwiazdą tego szczebla rozgrywek. Nie dość, iż sportowo szału nie robi, to jeszcze jest inny problem. Duńczyk regularnie ma spięcia z kolegami. Wszystko widzą kamery. - I wy się dziwicie, iż nie przychodzimy? - piszą kibice. Pedersen od lat ma problem z relacjami w drużynach.


Idź do oryginalnego materiału