Kłopoty Kanału Sportowego. Te liczby to katastrofa

1 rok temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=9r_gtij0nkc&t=313s


Kanał Sportowy ma ostatnio bardzo duże problemy. Po odejściu Krzysztofa Stanowskiego wydawało się, iż pozostali współwłaściciele postarają się utrzymać poziom i wciąż wykręcać gigantyczne wyświetlenia. Tak się jednak nie stało. Mimo iż próbują zachęcić fanów nowymi formatami, to tendencja pozostaje spadkowa. Marcin Szczupak opublikował we wtorek na X statystyki kanału w styczniu, porównując je do ostatnich lat.
13 października Krzysztof Stanowski postanowił oficjalnie rozstać się z Kanałem Sportowym. "Fajnie było" - napisał na Instagramie. Jego odejście wywołało medialną burzę, a ponadto sporą scysję pomiędzy współwłaścicielami spółki. Ogromne poruszenie wywołał materiał dziennikarza, w którym wyjawił szczegóły rozstania z KS. "Wyznawał, iż mnie nienawidzi" - powiedział w trakcie filmu, opisując jego relacje z jednym z byłych kolegów. Jedno jest pewne, po odejściu 41-latka rozpoczął się tzw. efekt domina.

REKLAMA







Zobacz wideo
Hurkacz trafił najlepiej, jak mógł. "To jest na plus dla Huberta"



Koszmarna sytuacja Kanału Sportowego. Takich wyników nie było nigdy
Na początku grudnia informowaliśmy, iż Kanał Sportowy odnotował gigantyczne spadki. Analityczny portal Social Blade wyliczył, iż w listopadzie kanał wygenerował "jedynie" 12,1 miliona wyświetleń, podczas gdy we wrześniu, kiedy Stanowski pracował jeszcze w firmie - 21 milionów.
Teraz liczby są jeszcze bardziej niepokojące. Marcin Szczupak poinformował we wtorek na Twitterze, iż w 2024 roku KS zgromadził tylko... 2,9 mln wyświetleń. Jest to zatem gigantyczny spadek w porównaniu do ostatnich lat, kiedy osiągał wówczas ok. 20 mln. Social Blade dodaje, iż w przeciągu ostatnich 30 dni jego wyświetlenia spadły o kolejne 18 proc., a tendencja pozostaje spadkowa. Podobnie zresztą jest z liczbą subskrybentów, która spadła o 50 proc.
Wyświetlenia Kanału Sportowego w styczniu w ostatnich czterech latach:

2021 - 14 mln
2022 - 24,6 mln
2023 - 19,8 mln
2024 - 2,9 mln (do dnia 23 stycznia)






Są to fatalne informacje dla współzałożycieli spółki, zwłaszcza iż 1 lutego na rynek wkracza nowy projekt Stanowskiego - Kanał Zero. Ostatnio dziennikarz przedstawił pierwsze nazwiska osób, które wspólnie z nim będą tworzyć kanał i niejako uderzył w Tomasza Smokowskiego. "No to zaczynamy!" - napisał.



Kanał Zero zgromadził już na YouTube aż 494 tys. subskrypcji. Dla porównania Kanał Sportowy ma aktualnie nieco ponad milion subów. Do tej pory Stanowski opublikował na nowe platformie tylko jeden film, który przez dwa miesiące uzbierał 1,5 mln wyświetleń.
Idź do oryginalnego materiału