W meczu z Portugalią do wejścia na boisko szykował się Karol Świderski, ale okazało się, iż zawodnik nie znalazł się w protokole meczowym. Przez to oczywiście nie mógł pojawić się na placu gry, a wśród kibiców i ekspertów rozgorzała dyskusja w tym temacie. Błąd popełnił team manager reprezentacji i niektórzy domagali się choćby zwolnienia go ze skutkiem natychmiastowym.
REKLAMA
Zobacz wideo Portugalia - Polska kończy się skandalem! Oto, co zrobił Cristiano Ronaldo
PZPN wprowadza zmiany po błędzie ze zmianą Karola Świderskiego. Dobry pomysł związku
Media w niedzielę informowały już, iż piłkarze po meczu spotkali się z Cezarym Kuleszą i rozmawiali o sprawie z niezgłoszeniem Świderskiego. Grupa zawodników miała wstawić się za Gawrjołkiem i poprosić, by nie został zwolniony. Prezes federacji wysłuchał zawodników, ale i tak nie miał zamiaru karać pracownika pożegnaniem.
Wydaje się, iż to słuszna decyzja, tak samo jak zmiany, które mają zajść w reprezentacji Polski. Przegląd Sportowy Onet poinformował, iż faktycznie manager kadry nie zostanie zwolniony, ale po wpadce z Portugalią także inni członkowie sztabu będą sprawdzać zgłoszone dokumenty. W takim wypadku naprawdę trudno będzie o błąd.
Ponadto w niedzielę o 16:15 odbędzie się konferencja prasowa przed meczem ze Szkocją, a na niej oprócz Michała Probierza, Piotra Zielińskiego i Marcina Bułki pojawi się właśnie Gawrjołek. Wówczas ma wytłumaczyć zaistniałą sytuację i ewentualnie będzie miał szansę bronić się przed pojawiającymi się zarzutami. To również dobra decyzja PZPN-u i samego zainteresowanego, by "zagrać w otwarte karty" i nie pozostawiać domysłów.
Polska ze Szkocją zagra w poniedziałek 18 listopada o 20:45 na Stadionie Narodowym. Biało-Czerwoni potrzebują co najmniej remisu, by zagrać w barażach o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów.