Kiwior ma uratować Juventus. Trafił na listę. "Musimy coś zrobić"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl


Juventus boryka się od paru tygodni z gigantycznym problemem. W meczu z RB Lipsk podstawowy defensor Bremer zerwał więzadła krzyżowe i czeka go długa przerwa w grze. Władze klubu zdają sobie sprawę z powagi sytuacji, dlatego planują sprowadzić godnego następcę już w zimowym okienku transferowym. Dziennik "Tuttosport" podał, iż na liście życzeń znajduje się pięciu kandydatów. Jednym z nich jest reprezentant Polski.
Nastroje wewnątrz klubu po wtorkowej porażce w Lidze Mistrzów z VfB Stuttgart są fatalne. Działacze są przekonani, iż bez odpowiednich wzmocnień w obronie nie uda się w tym sezonie sięgnąć po trofea. Kontuzja Bremera można powiedzieć, iż sparaliżowała pozostałych defensorów, którzy nie radzą sobie zbyt dobrze bez lidera. choćby tak doświadczony piłkarz jak Danilo nie był w stanie utrzymać nerwów na wodzy i został we wtorek wyrzucony z boiska.


REKLAMA


Zobacz wideo Szczęsny rzucił po meczu Bayernem tylko jedno zdanie! Demolka w Barcelonie


Nowe wieści ws. Kiwiora. Włosi twierdzą, iż mógłby zastąpić kontuzjowanego gwiazdora
Aby zastąpić jakoś kontuzjowanego Brazylijczyka, dyrektor techniczny Cristiano Giuntoli oraz trener Thiago Motta rozpoczęli już poszukiwania tymczasowego zastępstwa. Dziennik "Tuttosport" podał, iż są dwa pomysły: pierwszy zakłada pozyskanie jakiegoś "taniego" zawodnika, a drugi spróbowanie wypożyczenia.
- Musimy coś z tym zrobić, zdajemy sobie z tego sprawę. Czekamy na odpowiednią okazję - przekazał Giuntoli przed porażką z VfB. Niedawno dziennik "Corriere dello Sport" twierdził, iż na szczycie listy życzeń znajdują się Milan Skriniar oraz... Jakub Kiwior. "Tuttosport" rozszerzył jednak grono potencjalnych kandydatów do pięciu nazwisk, natomiast wciąż widzimy w nim naszego obrońcę. Wewnątrz Serie A są dwa profile defensorów, które odpowiadałyby działaczom Juve.


Dziennik wskazał na Sama Beukemę z Bolonii oraz Ardiana Ismajliego z Empoli. "Obaj mogą od razu zagwarantować niezawodność" - czytamy. Juventus nie wyklucza również wzmocnienia z zagranicy, a konkretniej z Brazylii. Tamtejsze media pisały ostatnio, iż władze klubu wnikliwie obserwowały mecz Corinthians - Flamengo, gdyż ich zainteresowanie wzbudził 28-letni Leo Ortiz.
jeżeli piłkarz będzie miał jakieś pytania, to na pewno odpowiedzi udzieli mu kolega z szatni Alex Sandro. Ten przez dziewięć lat grał dla Juve, aż w końcu z końcem czerwca wygasł jego kontrakt i wrócił do kraju. Na koniec wspomniano właśnie o Kiwiorze oraz o utalentowanym reprezentancie Holandii Jorrelu Hato, który jest jednym z najlepszych obrońców młodego pokolenia.


Sytuacja reprezentanta Polski w Arsenalu jest fatalna, trzeba to sobie powiedzieć wprost. Po ostatniej wpadce z Bournemouth spadła na niego ogromna krytyka. "Nigdy więcej nie chcę widzieć Kiwiora grającego dla mojego klubu" - pisali fani. Trzy dni po tym meczu Mikel Arteta potrzebował pilnie obrońców w spotkaniu z Szachtarem, natomiast mimo iż miał 24-latka na ławce, to wolał wprowadzić innych mało doświadczonych graczy.
Idź do oryginalnego materiału