Kibice znaleźli winnego porażki z Chelsea. "To jakiś żart"

Zdjęcie: Screen serwis X - Polsat Sport


"Kryminał", "Tragiczny", "To jakiś żart", "Elektryczny" - to tylko niektóre z komentarzy internautów pod adresem jednego z piłkarzy Legii Warszawa po meczu z Chelsea w Lidze Konferencji (0:3).
Już w pierwszym spotkaniu Legia Warszawa straciła szansę na awans do półfinału Ligi Konferencji. Przegrała bowiem z Chelsea u siebie aż 0:3 (0:0). "Chelsea rozbiła Legię 3:0 i tylko niewyobrażalna katastrofa mogłaby odebrać jej awans do półfinału Ligi Konferencji. Chociaż przed meczem wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, iż tak właśnie będzie, to jednak po spotkaniu na stadionie czuć było rozczarowanie. Nie tak to sobie wyobrażali kibice Legii. A przynajmniej nie w pierwszym spotkaniu" - pisał w spostrzeżeniach z meczu Konrad Ferszter, dziennikarz Sport.pl.


REKLAMA


Zobacz wideo


Internauci znaleźli winnego porażki z Chelsea. "To jakiś żart"
Nie ma wątpliwości, iż piłkarze Legii Warszawa w pierwszej połowie meczu z Chelsea grali dobrze w obronie, ale już po zmianie stron - fatalnie. Jednym z najsłabszych piłkarzy spotkania był Steve Kapuadi. To właśnie stoper Legii Warszawa był zamieszany w stratę wszystkich trzech goli. Przy pierwszej bramce źle wybił piłkę, wprost pod nogi Jamesa, którego strzał z 18 metrów obronił Kacper Tobiasz, ale przy dobitce już nie miał szans.


Przy drugim straconym golu Kapuadi zbyt wolno doskoczył do strzelającego Noniego Madueke i go nie zablokował, a przy trzeciej bramce nie upilnował tego samego piłkarza.


Internauci nie pozostawili suchej nitki na Kapuadim.
"Kapuadi jest fatalny. Aż żal patrzeć", "Kapuadi dziś tragiczny. Chodyna poza skalą. Vinagre brak słów", "Kapuadi i Vinagre powinni sobie odpocząć w niedziele z Jagą. Kryminaliści w obronie, dramat", "Znowu Kapuadi. Tym razem łamie linię spalonego o kilka metrów i kryje na radar Madueke" - czytamy w serwisie X.


Internauci uważają, iż Kapuadi od momentu kontuzji nosa, którą odniósł w lutym tego roku, gra zdecydowanie gorzej.
"Kapuadi od momentu kontuzji jest tragiczny. W każdym meczu zamieszany w utratę gola. Wolny, elektryczny, tracący koncentrację. Zdecydowanie trzeba stawiać na Ziółkowskiego", "W ogóle jaki zjazd zaliczył Kapuadi po złamaniu nosa, to aż smutne. Jak dalej będzie tak grał, to sprzedanie go za 2 bańki będzie sukcesem" - piszą.


Kibice uważają też, iż Kapuadi powinien zostać sprzedany po zakończeniu tego sezonu.
"Sprzedawać tego Kapuadiego i Vinagre póki jeszcze są coś warci. Tak spaść z formą... Kun znacznie lepszy od Rubena, a Kapuadi to jest jakiś żart w 2025 roku", "Na przyszły sezon tak naprawdę do gry w Legii nadaje się tylko Oyedele, Pankov i....nie wiem kto jeszcze... choćby Vinagre czy Kapuadi to jest jakiś żart na dziś" - czytamy.


Kapuadi w tym sezonie zagrał w 38 spotkaniach, zdobył cztery bramki i miał dwie asysty.
Zobacz: Piłkarz Legii naprawdę to powiedział po meczu z Chelsea
Legia Warszawa w niedzielę wróci do PKO BP Ekstraklasy. O godz. 20.15 zagra u siebie z mistrzem Polski - Jagiellonią Białystok. Rewanż z czwartek, 17 kwietnia o godz. 21.


Relacja na żywo z obu tych spotkań na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.