Kibice Rakowa weszli na sesję Rady Miasta i nie mieli litości. Krótka piłka

6 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Wyborcza.pl


Od lat przewija się temat nowego stadionu dla Rakowa Częstochowa. Jednak nic w tym przypadku się nie dzieje. Zmodernizowano aktualny obiekt, który może pomieścić 5,5 tys. kibiców, ale dla nich to za mało i postanowili interweniować. Byli obecni podczas sesji Rady Miasta, gdzie przedstawili swoje argumenty.
Raków Częstochowa jest aktualnie wiceliderem tabeli PKO BP Ekstraklasy. Klub przebył długą drogę od III ligi do elity, której w okresie 2022/23 został mistrzem oraz zdobywcą Pucharu i Superpucharu naszego kraju (w latach 2021 i 2022).


REKLAMA


Zobacz wideo Ekstraklasa rośnie w siłę! Ponad miliard złotych przychodów


Raków Częstochowa potrzebuje nowego stadionu
Od długiego czasu mówi się o nowym stadionie dla Rakowa Częstochowa, którego aktualna pojemność wynosi 5500 kibiców. W 2023 roku ówczesny premier RP Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej z właścicielem Medalików - Michałem Świerczewskim oraz przewodniczącym rady nadzorczej i wiceprezesem PZPN Wojciechem Cyganem poinformował, iż skarb państwa pomoże w osiąganiu sukcesów.
– Wesprzemy przebudowę tego stadionu do takiego poziomu, aby mógł on służyć klubowi także w rozgrywkach europejskich, czego oczywiście życzymy – mówił jakiś czas temu.


Po zmianie władzy temat ucichł, a potrzeba klubu pozostała niezmienona - nowy stadion. Radni miejscy na czele z prezydentem Częstochowy Krzysztofem Matyjaszczykiem zmodernizowali obiekt w 2018 r. oraz w latach 2020 - 2021, ale to nie sprawiło, iż ten temat odpuszczono.
Kibice Rakowa Częstochowa wzięli udział w sesji Rady Miasta
W czwartek 19 grudnia odbyła się sesja Rady Miasta, na której podjęto temat budżetu na budowę obiektu dla klubu. Interweniować w tej sprawie postanowili kibice, którzy wybrali się do magistratu, by poruszyć ten temat.


Raków Częstochowa zamieścił komunikat po spotkaniu fanów z radnymi. - Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta, poświęconej budżetowi na przyszły rok, głos zabrali przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców "Wieczny Raków", wyrażając swoje zaniepokojenie kwestią budowy nowego stadionu piłkarskiego w Częstochowie - czytamy.


- Kibice zaznaczyli, iż obecny obiekt, od lat jest powodem do drwin, a także niechlubnym wyjątkiem na piłkarskiej mapie Polski, biorąc pod uwagę rozwój infrastruktury sportowo-eventowej w innych miastach. Ponadto ze względu na obecną pojemność, mocno ogranicza oglądanie meczów Rakowa z wysokości trybun przez częstochowian oraz konieczność gry w europejskich pucharach poza Częstochową - wymieniono.
Zobacz też: Polska będzie miała kolejny nowoczesny stadion! Rada miasta zdecydowała
Jak się okazało, radni także podkreślali, iż nowy stadion jest koniecznością "która musi współgrać z ambicjami oraz sukcesami sportowymi Rakowa" - napisano. "Większość mieszkańców Częstochowy nie odpuści, dopóki inwestycja nie zostanie zrealizowana" - zakończono.


Prezydent Częstochowy: Nie możemy wydać ani złotówki. realizowane są porcedury
Profil "Na Wylot" w serwisie X (dawniej Twitter) zrelacjonował przebieg rady miasta i reakcję prezydenta miasta. Albert Kula ze Stowarzyszenia Wieczny Raków zaapelował do Krzysztofa Matyjaszczyka. - Widzimy, iż od września nie zostało zrobione nic. Takie podejście znamy od wielu lat. Kibice byli mamieni, zwodzeni albo zupełnie ignorowani. Zmarnowaliśmy co najmniej 10 lat. Ten stadion musi powstać - ogłosił.
Taką usłyszał odpowiedź: - Na dzisiaj wiemy dużo, dużo więcej. Dokąd nie będzie rozstrzygnięta sprawa własności terenów, nie możemy wydać na ten stadion ani złotówki. realizowane są procedury związane z wysokością wyceny - powiedział prezydent Krzysztof Matyjaszczyk.


Portal zrelacjonował, iż prezydent Częstochowy nie odniósł się do pytań, zadanych przez innych kibiców pytań, a następnie udał się na spotkanie opłatkowe.
Idź do oryginalnego materiału