Kibice przerażeni po tym, co się stało na treningu Świątek. "Co za z..b"

1 dzień temu
Zdjęcie: Geoff Burke / IMAGN IMAGES via Reuters Connect


Iga Świątek pokonała Elise Mertens i awansowała do 1/8 finału WTA 1000 w Miami. Jednak więcej niż o grze Polki, mówi się o trollu, który zaatakował ją słownie zarówno w sieci, jak i podczas jednego z treningów. Te wydarzenia dość mocno poruszyły opinię publiczną. Internauci domagają się surowej kary dla hejtera, a także radykalnych działań ze strony WTA.
W poprzednim sezonie Iga Świątek dotarła jedynie do 1/8 finału WTA 1000 w Miami. Na tym etapie uległa Jekatierinie Aleksandrowej i to dość wyraźnie, bo 4:6, 2:6. W tym roku ma zdecydowanie większe ambicje i chce zdobyć tytuł, pierwszy w tym sezonie. Jednak nie wszystko przebiega zgodnie z planem. I nie chodzi o wyniki Polki, a o wydarzenia, które dzieją się wokół niej. Na jednym z treningów na Florydzie została bowiem zaatakowana przez tzw. trolla, co wzburzyło nie tylko samą zainteresowaną, ale i jej sympatyków.


REKLAMA


Zobacz wideo "Byłem obrażony, ale już mi przechodzi". Janowicz zdradza swoje plany


Internauci w szoku po ataku hejtera na Świątek. "To obrzydliwe"
Do incydentu doszło kilka dni temu. Podczas jednego z treningów pewien Polak z trybun zadawał Świątek pytania o życie prywatne. Kilka z nich dotyczyło m.in. jej relacji z matką. Nękał ją również w mediach społecznościowych. 23-latka starała się ignorować jego docinki, a ten komentował na bieżąco jej reakcje z treningu na X. Pytał się choćby internautów, kto lepiej trolluje tenisistkę, czy on, czy Danielle Collins. Ostatecznie usunął konto na X, a w boksie Świątek pojawił się ochroniarz, by chronić ją przed tego typu hejterami.


Zachowanie trolla wywołało też spore poruszenie w sieci. Internauci domagali się surowej kary dla niego za karygodną postawę. Mowa choćby o dożywotnim zakazie wstępu na imprezy tenisowe. "To obrzydliwe. Mam nadzieję, iż zostanie wykluczony ze wszystkich turniejów", "Co jest nie tak z tymi ludźmi", "Co za z**b. Organizatorzy natychmiast powinni zareagować i wprowadzić dane typa do bazy danych WTA (o ile coś takiego jest), by nałożyć zakaz na kupno biletów", "Ale złamas", "Co za okropny człowiek. Prawnicy IMG powinni podjąć stosowne kroki", "On zachowuje się już jak stalker. Myślę, iż Iga powinna wnieść o zakaz zbliżania się" - to kilka z łagodniejszych komentarzy.
Zobacz też: Abramowicz aż wyskoczyła po tym, co zrobiła Świątek. Zamarliśmy.
Wielu internautów zwróciło uwagę, iż to kolejny przypadek w ostatnim czasie, gdy któraś z tenisistek pada ofiarą stalkera, hejtera. Nie tak dawno, bo przy okazji WTA 1000 w Dubaju, głośno było o sprawie Emmy Raducanu. Ta musiała stanąć oko w oko ze stalkerem w trakcie turnieju. Zaczepił ją choćby i próbował naruszyć jej nietykalność cielesną w jednej z restauracji na terenie imprezy tenisowej. WTA, by chronić zawodniczkę, przydzieliło jej dodatkowych ochroniarzy.


Internauci z konkretnym apelem do WTA
Internauci zauważają jednak, iż WTA powinno podjąć bardziej radykalne kroki w sprawie, by zapewnić większą ochronę tenisistkom. "Najpierw incydent z Raducanu w Dubaju, a potem to? WTA musi zwiększyć ochronę swoich zawodniczek przed takimi stalkerami", "Co to ma być. To przerażające. Wierzę, iż ktoś w końcu zrobi z tym porządek" - czytamy.
Świątek już wyrównała osiągnięcie z poprzedniego sezonu z Miami. Dotarła do 1/8 finału, a tam zagra z Eliną Switoliną. Będzie to czwarte bezpośrednie starcie tych pań w karierze. Lepszym bilansem może pochwalić się Polka - dwa zwycięstwa.
Idź do oryginalnego materiału