FC Barcelona przygotowuje się do nowego sezonu. W zespole panuje fantastyczna atmosfera, co potwierdzają nagrania z treningów. Na jednym, udostępnionym przez Lamine'a Yamala widzimy, jak jego uderzenie na bramkę trafia w słupek, a on sam zaczyna celebrować na oczach Roberta Lewandowskiego. - Można założyć, iż obicie słupka było celem zadania, a samemu Lewandowskiemu chyba wcześniej tak dobrze nie poszło. Yamal zażartował bowiem z niego dodając dopisek "Lewandowski nie może przestać przegrywać z tatusiem" - relacjonował Bartosz Królikowski na łamach Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy Szczęsny powinien publicznie palić? Żelazny: Trochę przegina, mógłby się wstrzymać
Fani Barcelony nie wytrzymali po artykule "AS-a"
Atmosfera między tymi dwoma zawodnikami jest bardzo dobra. Na innym nagraniu widać, jak Polak i Hiszpan boksują i udają "bójkę". Już raz coś takiego zrobili Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny. Na sześciosekundowym wideo widać, iż to są żarty, a atakujący FC Barcelony bardzo dobrze się bawią. Jednak stało się coś, co rozwścieczyło sympatyków tego klubu.
Mowa o artykule madryckiego "AS-a", który napisał: "'Walka' Lamine'a i Lewandowskiego podczas treningu Barcelony. Podczas drugiego treningu Barcelony w Korei, Lamine Yamal i Robert Lewandowski wdali się w ciekawą 'walkę', która gwałtownie stała się viralem w mediach społecznościowych" - czytamy. Na zdjęciu widzimy Hiszpana i Polaka, którzy mają poważne wyrazy twarzy, jakby faktycznie coś poważnego się wydarzyło.
Zobacz też: "Ter Stegen traktował Szczęsnego niedopuszczalnie"
Publikacja odbiła się szerokim echem m.in. w serwisie x.com. "Ci ludzie są szaleni", "wywołują kontrowersje tam, gdzie ich nie ma", "Madryckie dzi*** z AS uwierzyły w to i manipulują" - możemy przeczytać.
Inny użytkownik poszedł o krok dalej i w odpowiedzi zamieścił nagranie z całego zdarzenia. "Nie musicie wchodzić, żeby zobaczyć tę gównianą informację. Oto filmik z 'bójką'" - skomentował.
Po tej publikacji nie wytrzymał także serwis fcbarca.com. "Dziennik AS próbuje manipulować: 'Robert Lewandowski i Lamine Yamal wdali się w rękoczyny'" - czytamy w nagłówku. "Dziennik AS nie mógł jednak przepuścić okazji, by "odpowiednio" opisać tę sytuację" - napisano.