Kibice nie dowierzają w to, co powiedział trener Arsenalu. "Żenujący"

2 dni temu
- W obu meczach najlepszym graczem na boisku był ich bramkarz - zrobił różnicę w tym meczu. Byliśmy bardzo blisko, znacznie bliżej niż pokazały wyniki, ale niestety odpadliśmy - powiedział Mikel Arteta po porażce z PSG. Hiszpański trener stwierdził również, iż Arsenal był po prostu lepszy od rywali. Te słowa spotkały się ze sporą reakcją ze strony kibiców. Byli bezwzględni wobec szkoleniowca.
Poznaliśmy finalistów tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Już wiemy, iż Inter Mediolan zmierzy się z PSG. Włosi pokonali w dwumeczu FC Barcelonę, z kolei Francuzi wyeliminowali Arsenal.


REKLAMA


Zobacz wideo Kontrowersyjne metody szkoleniowe Artety. Żelazny: To jak coach z internetu


Arteta zaskoczył po porażce z PSG. "Byliśmy lepsi"
Sprawa awansu w meczu PSG - Arsenal była otwarta. W pierwszym starciu Kanonierzy przegrali 0:1, więc to pozwalało im marzyć, iż odrobią straty i zameldują się w finale. Francuzi nie zamierzali się tylko bronić w tym starciu, co pokazał Fabian Ruiz w 27. minucie. "Po rzucie wolnym dla gospodarzy piłka spadła na 16. metr do Fabiana Ruiza, ten z kolei samym przyjęciem piłki klatką piersiową zmylił jednego z rywali i huknął z powietrza nie do obrony dla hiszpańskiego bramkarza" - relacjonował Jakub Seweryn na łamach Sport.pl.


W 72. minucie było już 2:0 za sprawą Hakimiego. Arsenal był w stanie odpowiedzieć tylko trafieniem Saki cztery minuty później. Po tym spotkaniu Mikel Arteta zabrał głos i pogratulował PSG dotarcia do finału. - Ocenę wystawię, gdy trochę ochłonę, ale odczucie, jakie mam z ich ławki rezerwowych, było takie, iż byliśmy od nich o wiele lepsi - stwierdził, cytowany przez sportbible.com.
- W obu meczach najlepszym graczem na boisku był ich bramkarz – zrobił różnicę w tym meczu. Byliśmy bardzo blisko, znacznie bliżej niż pokazały wyniki, ale niestety odpadliśmy - dodał.
Zobacz też: Tak Anglicy podsumowali to, co zrobił Kiwior w meczu z PSG


Hiszpan wyznał, iż jest dumny ze swojej drużyny. - Z tego jak zaczęliśmy i jak poradziliśmy sobie z presją. Po 20 minutach powinniśmy prowadzić 3:0. Ale w tych rozgrywkach jest coś ekstra, co może pójść po twojej myśli, a tak się nie stało - kontynuował.


Kibice byli bezwzględni dla Artety
Te słowa szkoleniowca Arsenalu spotkały się z ogromną reakcją kibiców. Brytyjscy dziennikarze przytoczyli kilka z nich i one raczej nie są pozytywne dla hiszpańskiego szkoleniowca. "Jego wywiad po meczu był urojeniowy. Nie było mowy, żeby Arsenal był lepszą drużyną w tych dwóch meczach" - czytamy.
"Całkowicie żenujący wywiad z Artetą. Żenujący", "ten wywiad z Artetą, on jest kimś innym", "Kolejny żenujący wywiad z Artetą", "Wywiad Artety po meczu to komediowe złoto" - napisali inni użytkownicy serwisu X.


Arsenal musi gwałtownie podnieść się po tej porażce. Już w niedzielę 11 maja Kanonierzy zmierzą się z mistrzami Anglii - Liverpoolem. Podopieczni Mikela Artety plasują się na drugim miejscu z dorobkiem 67. pkt. Trzeci Manchester City traci do nich trzy "oczka".
Idź do oryginalnego materiału