Iga Świątek jeszcze w listopadzie ubiegłego roku miała kapitalny bilans spotkań z jedną z największych rywalek w światowym tourze - Amerykanką Coco Gauff. Polka zwyciężyła bowiem w 11 z 12 spotkań. W dodatku wszystkie 11 wygranych odniosła w dwóch setach.
REKLAMA
Zobacz wideo
Fani krytykują Igę Świątek. "Raducanu tak się nie tłumaczyła"
Kapitalny bilans Świątek z Gauff nieco popsuł się po dwóch ostatnich starciach. Najpierw Polka przegrała w turnieju WTA Finals w Rijadzie 3:6, 4:6, a potem na początku tego roku w United Cup 4:6, 4:6.
- Nie mogłam dać z siebie 100% w meczu z Coco Gauff, która zasłużyła na zwycięstwo. Chciałabym jednak zagrać z nią ponownie, kiedy będę w lepszej formie i gotowa na więcej - powiedziała Iga Świątek o porażce w United Cup na konferencji prasowej po zwycięstwie z Raducanu.
Kilku fanów na portalu X wyraziło swoje niezadowolenie z ich zdaniem, niesportowych komentarzy Świątek.
"Polka zachowuje się, jak zasmucona przegrana zawodniczka. To już drugi raz z rzędu, kiedy przegrała z Coco Gauff. Najśmieszniejsze jest to, iż teraz pokonała Raducanu, a Brytyjka dopiero wraca do pełnej formy po wielu kontuzjach, ale nie używała tego, jako wymówki po porażce z Igą. Nie tłumaczyła się urazami - napisał jeden z internautów.
"Coco była po prostu lepsza i tyle w temacie", „A jak Coco w kolejnym spotkaniu znów cię pokona, to co będzie wtedy?", "Nigdy nie jest tak, iż Iga mówi, iż jej przeciwnik był tego dnia po prostu lepszy" - dodali inni.
Zobacz: Wszystko jest już jasne! Oto drabinka Świątek do finału Australian Open
W tegorocznym Australian Open Świątek może zmierzyć się z Gauff w ewentualnym finale. Polka w IV rundzie zmierzy się w nocy z niedzieli na poniedziałek z Evą Lys (Niemcy, 128. WTA), a Gauff z Belindą Bencić (Szwajcaria, 294. WTA).
Relacja na żywo ze starcia Świątek - Lys na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.