Po zwolnieniu głównego trenera drużyny New Orleans Pelicans Williego Greena na kilka tygodni po rozpoczęciu sezonu analityk NBA Kendrick Perkins ostro skrytykował Ziona Williamsona podczas niedawnego wystąpienia w podcaście „Road Trippin’ Show”.
W odcinku Perkins obwinił Williamsona za erozję kultury w Nowym Orleanie i ostro skrytykował gwiazdę za brak dyscypliny i niezawodności. Wezwał także Pelicans do przejścia od poprzedniego najlepszego wyboru.
„Tutaj mniej chodzi o zwolnienie Williego Greena, a bardziej o to, jak Zion Williamson jest zabójcą kultury i organizacji” powiedział Perkins. „… Zion całkowicie pieprzył tę organizację, odkąd go powołali. Od góry do dołu. Nie możesz na nim polegać, nie wiesz, co się dzieje. Jest tak wiele rzeczy, które musisz zrobić.
„Pomyśl o tym” – kontynuował Perkins. „Najbardziej rozchwytywany sportowiec od czasów LeBrona Jamesa, ma niegwarantowany maksymalny kontrakt. Nigdy w życiu nie słyszeliśmy o czymś takim. Niegwarantowany maksymalny kontrakt…. Myślę, iż powinni odejść z Zion.”
Trudno nie zgodzić się z czymkolwiek, co powiedział tutaj Perkins.
Williamson wszedł do ligi otoczony całym szumem na świecie i do tej pory nie był w stanie sprostać temu szumowi, ponieważ nie był w stanie utrzymać się na korcie.
Williamson trzy razy w swojej karierze wystąpił w lidze ograniczonej do 30 lub mniej meczów w sezonie. W międzyczasie tylko dwukrotnie osiągnął poziom wynoszący 60 rozegranych meczów. Co najgorsze, po sześciu sezonach nie zagrał jeszcze w ani jednym meczu play-off, co oznacza, iż jego obecność w składzie nie przełożyła się na sukces organizacyjny.
Najbardziej frustrującą rzeczą dla Pelicans jest to, iż kiedy Williamson był zdrowy, całkowicie zmieniał zasady gry. Został wybrany do dwóch drużyn All-Star i może pochwalić się średnimi w karierze wynoszącymi 24,6 punktu, 6,8 zbiórek, 4,6 asyst i 2,0 przechwytów. To prawie tak, jakby Nowy Orlean ciągle był wyśmiewany z powodu jego talentu, co jest na tyle kuszące, iż decyzja o odejściu od niego jest niezwykle trudna.
Ponadto obecna wartość handlowa Williamsona jest bardzo niska ze względu na jego ciągłe problemy z kontuzjami. jeżeli więc Pelicans chcieli go przenieść, musieliby po prostu sprzedać go za grosze za dolara.
To trudna sytuacja, na którą nie ma oczywistej odpowiedzi. Na razie Pelicans muszą mieć tylko nadzieję, iż Williamson niedługo wróci na kort, aby pomóc drużynie i potencjalnie zwiększyć przy tym swoją wartość handlową.

7 godzin temu










