Katastrofa w Barcelonie. Zaczęło się od Lewandowskiego

3 godzin temu
Lamine Yamal może nie zagrać w najbliższym El Clasico - poinformował Hansi Flick podczas sobotniej konferencji prasowej. Hiszpanowi odnowiła się kontuzja, która może go choćby wyłączyć z rywalizacji na dłuższy okres. Serwis Cronica Global zwrócił uwagę, iż to dziewiąty uraz w zespole w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Wiemy, kto podjął złą decyzję ws. 18-latka.
FC Barcelona miała dość przeciętny początek sezonu. Nie dość, iż ledwo co wygrała z Levante, to zremisowała na wyjeździe z Rayo Vallecano. Potem kataloński zespół zwyciężył już wszystko, czyli cztery mecze z rzędu. Duża w tym zasługa Roberta Lewandowskiego, który strzelił najważniejsze gole z Realem Oviedo oraz Realem Sociedad. Nie udało się za to wygrać w Lidze Mistrzów z PSG i wszystko wskazuje na to, iż to początek problemów katalońskiego zespołu.


REKLAMA


Zobacz wideo Kacper Urbański najgorszy na boisku. Czy odrodzi się w Legii? Kosecki: Dajcie mu czas! Z tym talentem w końcu odpali


Oto co piszą o kontuzji Lamine'a Yamala. Wiadomo, kto podjął złą decyzję
FC Barcelona ogłosiła w piątek, iż Laminowi Yamalowi po meczu z PSG odnowiła się kontuzja i ma on pauzować przez dwa-trzy tygodnie. Mogło się wydawać, iż zrobiono to specjalnie po ostatnim zdarzeniu, kiedy Hiszpan wrócił z kadry z urazem. - Rozmawiałem z nim dzisiaj i jest dużo lepiej niż wcześniej, ale nie jest dobrze - mówił Hansi Flick. Jak się okazuje, zagrożony jest też jego występ przeciwko Realowi Madryt.
Serwis Cronica Global zwrócił uwagę, iż to dziewiąta kontuzja w zespole w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. "Przygotowanie fizyczne FC Barcelony cofa się o krok" - przekazano, uzupełniając, iż wróciła "endemiczna plaga kontuzji". Przypadek Yamala to jedynie "wierzchołek góry lodowej", natomiast wszystko zaczęło się od Roberta Lewandowskiego, który doznał urazu mięśniowego już podczas okresu przygotowawczego.
Flick zapewniał, iż ryzyko odnowienia się urazu było zerowe. Dziennikarze piszą za to, iż zespół fizjoterapeutów, który "zrewolucjonizował służbę zdrowia" zaryzykował występ pomocnika. I nic z tego nie wyszło. Nuria Casas ujawniła, iż 18-latek stosuje "mniej zalecane nawyki wzmacniające ciało". Sam Lamine odczuwał dyskomfort od jakiegoś czasu, natomiast zgodził się wystąpić we wrześniowym meczu kadry na lekach przeciwbólowych.
Po powrocie naciskała na niego FC Barcelona, by ten zagrał z PSG. I tak również było. Casas uważa, iż ból pachwiny może przerodzić się w "schorzenie przewlekłe" i może oddziaływać na całe ciało. Możliwa jest zatem operacja, która "zmniejszyłaby dynamikę sprintów" u zawodnika bazującego na zmianie tempa oraz zwinności ruchów. Zarówno trenerzy przygotowania motorycznego prowadzeni przez Julio Tousa, jak i zespół fizjoterapeutów, na którego czele stoi Raul Martinez, "nie podjęły dobrej decyzji".


Poza Yamalem w gronie kontuzjowanych znajdują się obecnie: Joan Garcia, Raphinha, Dani Olmo, Gavi, a do gry powoli wraca dopiero Alejandro Balde. FC Barcelona rozegra kolejny mecz w niedzielę 5 października, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Sevillą.
Idź do oryginalnego materiału