Katastrofa helikoptera w Nowym Jorku. Barcelona w żałobie

1 tydzień temu
Zdjęcie: https://x.com/TheInsiderPaper https://x.com/aviationbrk


Do ogromnej tragedii doszło w Nowym Jorku, gdzie w katastrofie helikoptera zginęła pięcioosobowa rodzina z Hiszpanii wraz z pilotem maszyny. Na pokładzie znajdowała się Merce Camprubi Montal - wnuczka oraz prawnuczka prezydentów FC Barcelony.
Merce Camprubi oraz jej mąż Agustin Escobar zawodowo związani byli ze spółką Siemens. Augustin do niedawna był dyrektorem generalnym hiszpańskiego oddziału spółki, pracując w niej od 27 lat. Z kolei Merce pełniła rolę globalnego dyrektora ds. marketingu.


REKLAMA


Zobacz wideo Mariusz Pudzianowski największym wygranym? Sarara komentuje


10 kwietnia małżeństwo wraz z trójką dzieci w wieku 4, 5 i 11 lat, przebywało w Nowym Jorku, gdzie całą rodziną udali się na lot helikopterem nad miastem. Jak podaje portal Mundo Deportivo, helikopter wystartował z lotniska w centrum Manhattanu. Około godziny 19:15 czasu lokalnego, po kwadransie spędzonym w powietrzu, pilot stracił kontrolę nad maszyną. Dostępne w sieci nagrania ukazują, jak śmigłowiec, którego części odpadają w powietrzu, runął do rzeki Hudson.


Tragedia FC Barcelony. Na pokładzie córka zasłużonych działaczy
Zaraz po wypadku do akcji ruszyły służby ratunkowe. Z wody wyłowiono cztery ciała. Pozostała dwójka pasażerów zmarła w szpitalu.


Merce Camprubi Montal pod względem koneksji rodzinnych była bardzo związana z FC Barceloną. Jej dziadek, Agustí Montal i Costa, był prezydentem tego klubu w latach 1969-1977. Pod jego rządami klub powrócił do nazwy FC Barcelona, która podczas funkcjonowania w kraju rządów generała Francisco Franco została zmieniona na "CF Barcelona", a do klubowego herbu powróciła katalońska flaga. Ponadto był współautorem używanego do dziś hasła "mes que un club" (z katalońskiego: "więcej, niż klub").
Jednak decyzją, która okazała się prawdziwym kamieniem milowym dla Barcelony, było zakontraktowanie w klubie Johana Cruijffa. Holender, który przybywał do Katalonii z Ajaksu Amsterdam, jako piłkarz stał się liderem drużyny, która w 1974 roku zdobyła mistrzostwo kraju, a jako trener zbudował zespół, który na początku lat 90. XX wieku nazywany był "Dream Teamem".


Funkcję prezydenta klubu sprawował też ojciec Montal i Costy, czyli pradziadek Merce Camprubi, Agustí Montal i Galobart, który pełnił ją od 1946 do 1952 roku. Barcelona dopiero w ostatnim roku jego prezydentury zaczęła zdobywać trofea, jednak wywalczyła ich aż pięć w sezonie: w tym krajowe mistrzostwo oraz puchar. Sukcesy wpłynęły na wzrost popularności klubu w regionie, przez co Montal i Galobart podjął decyzję, której efekty klub odczuwa do dziś. Zakupił on bowiem ziemię pod budowę nowego stadionu FC Barcelony. Tym stało się zbudowane dwa lata później Camp Nou.
Idź do oryginalnego materiału