Komentarze po meczu Polska - Cypr w ramach kwalifikacji do EuroBasketu 2027.
Listopadowe okienko kwalifikacji do EuroBasketu 2027 reprezentacja Polski kobiet kończy z trzema wygranymi! Po zwycięstwach nad Słowacją oraz Rumunią Biało-Czerwone okazały się wyraźnie lepsze od Cypru.
Karol Kowalewski (trener reprezentacji Polski): Pierwsza części kwalifikacji za nami. Wygraliśmy trzy spotkania, pokazując DNA tego zespołu. Jesteśmy dumni i szczęśliwi z tej drużyny. Całe okienko możemy więc ocenić pozytywnie, nie tylko ze względu na wynik, ale okazję przetestowania kolejnych nowych twarzy w seniorskiej drużynie narodowej. To jest też małym sukcesem listopadowego okienka.
Zawsze powtarzam zawodniczkom, iż ważniejsza od przedmeczowej analiza, jest ta dokonana już po meczu, gdzie można przyjrzeć się własnym błędom, sprawdzić co funkcjonowało dobrze i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Na pewno więc jest trochę uwag po tym okienku, zwłaszcza po meczu ze Słowacją, ale o szczegółach wolałbym nie mówić, aby nie ułatwiać zadania rywalom przed rundą rewanżową.
Julia Niemojewska (kapitan reprezentacji Polski): Jestem bardzo szczęśliwa z wyniku. Wygrałyśmy kolejne spotkanie i to jest dla nas czymś wyjątkowym, ale oczywiście chcemy mieć tych wygranych więcej.
Nie klasyfikowałaby meczów i rywali, z którymi grałyśmy. Każdy mecz jest dla nas istotny i każdy jest ważny. Każdy rywal też jest inny. Bardziej musimy skupiać się na sobie, pokazując swoje DNA. Ze Słowacją zabrakło nam poziomu koncentracji przez 40 minut. Na chodzonego nie da się wygrać żadnego meczu na poziomie reprezentacji. Wynik 3-0 na koniec listopadowego okienka kwalifikacyjnego nas cieszy, ale runda rewanżowa jeszcze przed nami.
Martyna Pyka (rzucająca bądź niska skrzydłowa reprezentacji Polski): Zrealizowaliśmy postawiony przed naszą drużyną cel, jakim była wygrana trzech pierwszych meczów w kwalifikacjach. Możemy być więc z siebie zadowoleni. Rozkręcałyśmy się w meczu z Cyprem powoli, ale gdy już się to nam udało, prezentowałyśmy się coraz lepiej. Naszym celem było wypracować przewagę, a później czerpać euforia z faktu, iż jesteśmy na boisku.

2 godzin temu









