Kanada chce wykreślić swoją legendę. Przyjaciel Trumpa "oskarżony" o zdradę

3 tygodni temu
Zdjęcie: Instagram / Janet Gretzky


Donald Trump w ostatnim czasie mocno ingerował w politykę wewnętrzną Kanady, nazywając ją "51. stanem USA". Wskazał choćby swojego wymarzonego kandydata na premiera w tegorocznych wyborach parlamentarnych. To były hokeista Wayne Gretzky, któremu bliskie kontakty z Trumpem nie przysporzyły sympatii w ojczyźnie. Kanadyjczycy czują się zdradzeni przez byłego hokeistę, którego do tej pory uważali za legendę kraju.
Mimo iż Donald Trump drugie podejście do prezydentury w Stanach Zjednoczonych rozpoczął stosunkowo niedawno, to zdążył już odcisnąć piętno na świecie. Stało się to m.in. po wypowiedzi na temat autonomii Kanady i ich premiera - Justina Trudeau. Trump wielokrotnie szydził z niego, nazywając go "gubernatorem" i sugerował, iż Kanada powinna być 51. stanem USA. Stwierdził nawet, iż to kraj, który nie jest w stanie przetrwać bez pomocy Stanów Zjednoczonych.


REKLAMA


Zobacz wideo


Kanada chce wykreślić swoją legendę. To przyjaciel Trumpa
47. prezydent Stanów Zjednoczonych nie wahał się choćby wskazać swojego wymarzonego kandydata na stanowisko premiera Kanady w tegorocznych wyborach parlamentarnych. To znany były sportowiec Wayne Gretzky. "Właśnie opuściłem Wayne'a Gretzky'ego, The Great One, jak go nazywają w kręgach hokeja na lodzie. Powiedziałem: 'Wayne, dlaczego nie wystartujesz w wyborach na premiera Kanady, niedługo znanego jako gubernator Kanady? Wygrałbyś z łatwością, nie musiałbyś choćby prowadzić kampanii'. Nie był zainteresowany, ale myślę, iż mieszkańcy Kanady powinni rozpocząć ruch DRAFT WAYNE GRETZKY. Oglądanie tego byłoby świetną zabawą!" - napisał Trump na portalu X.


Były hokeista był gościem Donalda Trumpa podczas jego wieczoru wyborczego w listopadzie ubiegłego roku. Janet Jones Gretzky, żona legendy NHL, nie szczędziła wówczas ciepłych słów wobec amerykańskiego polityka. "Gratulacje panie prezydencie. Zrobiłeś to, zasłużyłeś na to. Świat jest lepszym miejscem, gdy ty jesteś naszym przywódcą. Dumna z bycia Amerykanką. Dziękuję, iż jesteś tak wspaniałym przyjacielem. Niech Bóg ma cię w opiece" - napisała 63-latka po wydarzeniu.
Wayne Gretzky to legenda NHL. Jest najlepszym strzelcem w historii ligi (894 gole), choć ten rekord jest poważnie zagrożony, albowiem Rosjanin Aleksandr Owieczkin zbliżył się do niego na 10 trafień.
Kanadyjczycy czują się zdradzeni
Mimo niepodważalnych sukcesów sportowych kibice odwracają się od 64-latka. W jego ojczyźnie pojawiła się petycja internetowa wzywająca do zmiany nazwy ulicy w Edmonton, nazwanej na cześć byłego hokeisty. Gretzky spędził w tamtejszej drużynie Edmonton Oilers dziesięć lat, zagrał w 901 meczach. W uzasadnieniu podkreślono, iż Kanadyjczycy czują się zdradzeni z powodu poparcia, jakiego Gretzky udzielił Donaldowi Trumpowi. Na chwilę obecną inicjatywę poparło 11 tysięcy osób.
Idź do oryginalnego materiału