Kamila Podgórna zakończyła karierę!

3 godzin temu

Sezon 2024/2025 był ostatnim dla Kamili Podgórnej w roli zawodniczki. Podczas meczu VBW Gdynia z 1KS Ślęzą Wrocław odbyło się oficjalne pożegnanie zawodniczki przez klub z Trójmiasta.

Kamila Podgórna urodziła się w Słupsku, ale z gdyńską koszykówką była związana przez 13 sezonów! Zaczynała w GTK Gdynia, skąd trafiła później do ekstraklasowego zespołu, w którym spędziła 10 lat.

W swojej seniorskiej karierze wywalczyła sześć medali mistrzostw Polski, w tym trzy złote! Dwukrotnie sięgnęła po Puchar Polski i raz po SuperPuchar. Dla klubu z Gdyni rozegrała aż 352 meczów, zdobywając w nich łącznie 1095 punktów. Miała też 482 asysty i 420 zbiórek. Jej specjalnością stały się rzuty z dystansu, czego efektem było 207 trójek!

Dobre, regularne występy w ORLEN Basket Lidze Kobiet zaowocowały powołaniem do KoszKadry kobiet. Podgórna, nie licząc Uniwersjady, rozegrała w reprezentacji Polski łącznie 21 meczów.

Ceremonia zakończenia kariery przez Kamilę Podgórną odbyła się w niedzielę w Polsat Plus Arena Gdynia. Podczas uroczystości koszulka, z zastrzeżonym od tego momentu numerem 9, powędrowała pod dach hali.

„Nadszedł moment, którego nigdy nie jest łatwo wypowiedzieć – czas pożegnania. Ten klub był moim domem od pierwszych kroków na boisku, miejscem, gdzie dorastałam nie tylko jako zawodniczka, ale także jako człowiek. Tu przeżywałam swoje największe radości, chwile wzruszeń, sukcesów i porażek, które mnie ukształtowały.

Chciałabym z całego serca podziękować każdemu, kto towarzyszył mi w tej drodze: trenerom za wiarę i cierpliwość, koleżankom z drużyny za wsparcie i wspólne walki na parkiecie, pracownikom klubu za codzienny trud, a przede wszystkim kibicom – za to, iż byliście z nami zawsze, bez względu na okoliczności. Wasza energia i oddanie dodawały mi sił w najtrudniejszych momentach.

Z osobna największe podziękowania należą się Prezesom-Bogusławowi Witkowskiemu i Mieczysławowi Krawczykowi. Zaufanie, którym obdarzyliście moją osobę było dla mnie jeszcze większą motywacją i przywilejem.

Choć kończę swoją przygodę jako zawodniczka tego klubu, on zawsze pozostanie częścią mojego serca. Tu napisałam całą swoją sportową historię i zawsze będę dumna, iż mogłam nosić te barwy.

Przyjaźnie, które nawiązałam są ogromną wartością i akceptacją, iż mogłam być przy Was po prostu sobą.

Do zobaczenia na trybunach i poza boiskiem – bo rodziny się nie żegna, tylko zabiera ze sobą na zawsze.

Z wdzięcznością i wzruszeniem Kamila Podgórna”

Idź do oryginalnego materiału