Kamil Stoch, który pierwotnie planował zakończyć karierę, po ostatnim sezonie, zaraz po jego zakończeniu zamienił zdanie. Postanowił, iż w sporcie da sobie jeszcze dwa lata. 37-latek wywalczył miejsce w kadrze na zawody Pucharu Świata w Lillehammer, ale - jak przyznał - pierwszego dnia przegrał walkę z samym sobą.