Kamil Grosicki (rocznik 1988) zadebiutował w pierwszej reprezentacji Polski w lutym 2008 roku, w meczu z Finlandią. Taką szansę dał mu ówczesny selekcjoner Biało-Czerwonych Leo Beenhakker.

Przez kolejne szesnaście lat regularnie zakładał koszulkę z orłem na piersi, wystąpił w dwóch turniejach finałowych mistrzostw świata (2018, 2022) i trzech mistrzostw Europy (2012, 2016, 2024). Łącznie zgromadził na swoim koncie 94 mecze w kadrze narodowej, w których zdobył siedemnaście bramek. W tym czasie współpracował z dziesięcioma (!) selekcjonerami:

Swoją decyzję o rozstaniu z reprezentacją Polski ogłosił dokładnie 24 czerwca 2024 roku, przed ostatnim meczem fazy grupowej Euro 2024. – Jest to piękna chwila, ale też smutna, bo przez kilkanaście lat gry z orzełkiem na piersi to było zawsze dla mnie coś więcej niż mecz. Ale nadszedł ten dzień – poinformował na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w niemieckim Hanowerze.

Już wtedy „Grosik” zdradził, iż pragnąłby rozegrać jeszcze jedno, ostatnie spotkanie w barwach reprezentacji narodowej. – Moim marzeniem jest rozegrać pożegnalny mecz w Polsce, będę rozmawiał na ten temat z selekcjonerem i prezesem Cezarym Kuleszą. Mam nadzieję, iż będzie mi on dany. Chciałbym podziękować kibicom za kilkanaście lat wsparcia, kolegom z drużyny, z kapitanem Robertem Lewandowskim na czele za tyle pięknych chwil – powiedział wówczas.

Wśród wybitnych reprezentantów

Taka, historyczna chwila właśnie nadchodzi. W zaplanowanym na 6 czerwca meczu towarzyskim z Mołdawią Kamil Grosicki po raz ostatni wybiegnie na murawę w koszulce z orłem na piersi. Będzie to dla niego 95. spotkanie w barwach narodowych. W całej historii tylko dziesięciu innych piłkarzy ma na koncie więcej gier w męskiej reprezentacji kraju.

W 2020 roku Grosicki został włączony do Klubu Wybitnego Reprezentanta. Aktualnie występuje w Pogoni Szczecin i - mimo upływu lat - wciąż należy do czołowych zawodników PKO BP Ekstraklasy.