Reprezentacja Polski została rozbita przez Portugalię. Drużyna Michała Probierza przegrała 1:5, a honorowe trafienia dla Biało-Czerwonych zaliczył debiutujący Dominik Marczuk. Po tym spotkaniu na kadrowiczów i selekcjonera spadły gromy i nie zabrakło również reakcji Kamila Glika, który nie potrzebował choćby słów, by wyrazić swoje emocje.