8 godzin temu
Trener asystent reprezentacji Polski Adrian Struzik oraz rozgrywająca Karolina Kochaniak zapowiadają czwartkowy mecz ze Słowacją (godz. 18.00, Hala MOSiR Mielec), który dla Biało-Czerwonych będzie inauguracją rozgrywek EHF EURO Cup 2026. “Do kolejnych meczów podchodzimy tak, jak zawsze. Naszym celem jest zwycięstwo. Chcemy wyciągnąć z nich jak najwięcej, żeby jak najlepiej przygotować się do mistrzostw świata” – komentuje jedna z liderek kadry.
Czas na historyczny, pierwszy mecz reprezentacji Polski w rozgrywkach EHF EURO Cup – turnieju z udziałem organizatorów najbliższej edycji mistrzostw Europy kobiet oraz medalistek poprzedniej odsłony EURO. Biało-Czerwone na start zmierzą się ze Słowacją, a mecz odbędzie się w czwartek 16 października o godz. 18.00 w Hali MOSiR w Mielcu. Bezpośrednio po spotkaniu ze Słowacją Polki zmierzą się natomiast na wyjeździe z Rumunią (w niedzielę 19 października o godz. 18.00), także w ramach EHF EURO Cup 2026. Obszerną zapowiedź meczu Polska – Słowacja można przeczytać TUTAJ.
Nasze kadrowiczki do nadchodzących spotkań przygotowują się od niedzieli (WIĘCEJ). W poniedziałek nasze zawodniczki miały w planach zarówno trening na siłowni, jak i zajęcia techniczno-taktyczne. W kolejnych dniach czekały je przeważnie treningi z piłkami. Trener Arne Senstad na zgrupowanie powołał 18 zawodniczek (POWOŁANIA). W porównaniu do pierwotnej listy, w związku z kontuzją Aleksandry Zimny, do składu dołączyła Klaudia Grabińska.
Jakie głosy przed czwartkowym meczem płyną z obozu Biało-Czerwonych? Spotkanie zapowiadają trener asystent reprezentacji Polski Adrian Struzik oraz rozgrywająca Karolina Kochaniak.
“Spotkaliśmy się w niedzielę i przygotowujemy się do nadchodzących meczów zgodnie ze stałym harmonogramem treningów podczas tygodniowego zgrupowania. Zawodniczki miały też zajęcia na siłowni i dużo analizy wideo. Chcemy kontynuować realizację tego, nad czym pracowaliśmy podczas poprzedniego zgrupowania. Chcemy do maksimum wykorzystać czas przed Mistrzostwami Świata Kobiet 2025. Słowaczki robią postępy. Nasz sport się rozwija, z czego się bardzo cieszę, ale to oznacza też, iż nie ma już łatwych przeciwników. Do meczu musimy podejść maksymalnie skoncentrowani, z pełną mobilizacją i chęcią wygranej. Każdy mecz w reprezentacji narodowej to nowe doświadczenie, które chcemy wykorzystać” – mówi asystent selekcjonera Arne Senstada.
Karolina Kochaniak uzupełnia w podobnym tonie – “Do meczu ze Słowacją i do rozgrywek EHF EURO Cup przygotowujemy się tak, jak zawsze. Mamy dużo materiału wideo z wrześniowego meczu z Serbkami, więc zgrupowanie zaczęłyśmy od tego, żeby przeanalizować błędy i wyciągnąć wnioski. Ze Słowacją znów zagramy przed własną publicznością i chcemy zaprezentować się jak najlepiej. Nasz cel to zawsze jest zwycięstwo. Myślę, iż w meczu ze Słowacją dużo będzie zależało od nas i od tego, czy uda nam się narzucić nasz styl gry i nasz rytm. jeżeli zostawimy Słowaczkom dużo miejsca, to rywalki potrafią rzucić z dystansu lub zagrać na zwodzie. My musimy jednak sobie stawiać cele i skupiać się na sobie. Teraz chcemy wyciągnąć z nadchodzących meczów jak najwięcej, żeby jak najlepiej przygotować się do mistrzostw świata.”
Mecz Polska – Słowacja w ramach EHF EURO Cup 2026 odbędzie się w czwartek 16 października o godz. 18.00 w Hali MOSiR w Mielcu. Bilety wciąż dostępne są online (TUTAJ), a w dniu meczu prowadzona będzie także sprzedaż stacjonarna (w hali od godz. 15.00). Transmisja na żywo będzie dostępna na kanale Polsat Sport 2.
