
Liga Mistrzów jest już w najciekawszym etapie. Faza pucharowa to być albo nie być dla drużyn, które przebrnęły przez etap ligowy i awansowały do dalszej części turnieju.
Wczoraj poznaliśmy pierwsze cztery ekipy, które awansowały do ćwierćfinału. Wśród nich znalazły się: PSG, Barcelona, Bayern oraz Inter. Dzisiaj do tego grona dołączą pozostałe cztery ekipy.
W dwóch z czterech spotkań mamy jasnych faworytów. Aston Villa pokonała na wyjeździe Club Brugge aż 3:1, z kolei Arsenal zdemolował w Eindhoven lokalne PSG wynikiem aż 7:1.
Pozostałe dwa spotkania rodzą jednak pytania o to, komu uda się przejść do dalszej fazy. Które drużyny dopełnią stawkę ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów?
Czy Real i Borussia awansują dalej?
W pierwszym spotkaniu pomiędzy Lille i BVB doszło do remisu. Ekipa z Francji wbrew oczekiwaniom stawiła opór niemieckim rywalom i wywiozła z Signal Iduna Park remis.
To dobry prognostyk dla Les Douges przed rewanżowym starciem na swoim boisku. Co ciekawe, w pierwszym meczu to Francuzi delikatnie przeważali i niewykluczone, iż i na swoim terenie będą potrafili sprawić niespodziankę.
Równie ciekawie zapowiada się mecz Realu z Atletico. W starciu na Santiago Bernabeu górą byli Królewscy, którzy pokonali swoich rywali wynikiem 2:1.
Tym razem podopieczni Diego Simeone muszą wejść na wyżyny swoich możliwości, aby odwrócić losy dwumeczu. Dla Realu jednak to świetna sytuacja, bowiem Los Colchoneros będą musieli się otworzyć i narazić na zabójcze kontry madryckiej drużyny.