1 miesiąc temu
Julia Szeremeta z kolejnym srebrnym medalem w swojej karierze! Po emocjonującej walce finałowej kończy swoją przygodę w Pucharze Świata na drugim miejscu.
Julka od czasu, gdy sięgnęła po srebro olimpijskie w Paryżu, stoczyła „zaledwie” parę pojedynków. Po przegranym finale z Lin Yu-ting we Francji pokonała Lenę Buchner na gali Suzuki Boxing Night 32 w Lublinie. Zaś w tym roku sięgnęła, dość niedawno, po złoty medal w turnieju toczonym na Węgrzech, broniąc tytuł zdobyty w zeszłym roku.
Teraz młoda Polka znajduje się w Brazylii, gdzie wraz z resztą polskiej kadry toczyła zmagania w Pucharze Świata. Rywalizacja już dobiegła końca, a Julia pochwalić się może tytułem Wicemistrzyni Świata.
ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Gamrot nie miał walczyć z Brianem Ortegą! Teraz jednak może to ulec zmianie
Podopieczna Tomasza Dylaka zmagania w Foz do Iguaçu rozpoczęła od pewnej wygranej z Alyssą Mendozą. Było to starcie ćwierćfinałowe, w którym zwycięstwo zapewniło jej rzecz jasna udział w półfinale, w którym stanęła naprzeciw Ulzhy Sarsenbek. Pojedynek z reprezentantką Kazachstanu, tak jak i starcie z Amerykanką przebiegło po myśli Szeremety, która po kolejnym świetnym występie znalazła się w finale.
W nim doszło do jej konfrontacji z Jucielen Romeu, czyli brazylijską pięściarką, która broniła tytuł mistrzowski. Pomimo akcentów, a choćby rundy na korzyść naszej rodaczki, udało się jej po raz kolejny zdobyć złoty laur.
Zawodniczka z Ameryki Płd. od razu zaczęła dyktować swoje warunki gry, wygrywając dość pewnie 2 pierwsze rundy. Następnie mieliśmy do czynienia z przewagą Julii, która jednak nie zaowocowała finalnym triumfem.
Co ciekawe, po złote medale w trakcie imprezy sięgnęły – Barbara Marcinkowska w kat. do 75 kg oraz Wiktoria Rogalińska w kategorii do 54 kilogramów.
