W piątkowy poranek podczas gali ważenia przed UFC 309 w Nowym Jorku mistrz wagi ciężkiej UFC Jon Jones opowiedział innemu byłemu przeciwnikowi, jak udało mu się wywołać wrogość między nim a sympatycznym strażakiem i byłym mistrzem Stipe Miocicem.
Nastąpiło to po wczorajszej konferencji prasowej przed walką, podczas której Stipe odpowiedział: „Nigdy nie mówiłem o twoich dzieciach” w odpowiedzi na zaskakujące oskarżenie Jonesa postawione podczas rytualnej konfrontacji.
Jon: „Nigdy nie wspominaj o moich dzieciach”. Zaprzecza uściskowi dłoni Stipe
(przez @UFC) #UFC309 pic.twitter.com/adaXz0M6wz
— Pełna przemoc (@Full_Violence) 14 listopada 2024 r
„Bones” przyznał byłemu mistrzowi wagi półciężkiej Danielowi Cormierowi – w tej chwili komentatorowi UFC – iż lubi znajdować przewagę i ukryte napięcie między sobą a przeciwnikami.
Jones wyjaśnił jednak również, dlaczego jego zdaniem wykracza to daleko poza to. Mistrz dwóch kategorii wagowych wyjaśnił, jak kilka miesięcy temu usłyszał wideo ze Stipe Miocicem. Jones sprawił, iż wyglądało to tak, jakby KOZA wagi ciężkiej zapytano o porównanie jego dziedzictwa z dziedzictwem Jonesa, na co Miocic najwyraźniej odpowiedział: „Przynajmniej moje dzieci nie będą patrzeć na mnie jak na dupka”.
To wyraźnie zdenerwowało Jona, który powiedział: „[He’s] po prostu kolejny z tych zawodników, którzy nienawidzą mnie bez powodu.”
„Jesteś kolejnym z tych wojowników, który nienawidzi mnie bez powodu”.
Jon Jones mówi, iż nigdy nie zapomni tego, co poczuł po obejrzeniu klipu, na którym Stipe Miocic mówi: „Przynajmniej moje dzieci nigdy nie będą patrzeć na mnie jak na dupka”.
#UFC309 pokaz ważenia pic.twitter.com/Klkv34lHuO
— Orbita MMA (@mma_orbit) 15 listopada 2024 r
Najwyraźniej największy zawodnik wszech czasów ważący 205 funtów nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego ktoś miałby dyskredytować jego charakter po jego wielokrotnych konfliktach z prawem, przypadkach krzywdzenia kobiet i pozytywnych wynikach testów narkotykowych poprawiających wyniki.
Problem z tym, iż Jones pamięta słowa Miocica, polega na tym, iż legenda wagi ciężkiej ani razu nie wspomniała o Jonesie, mówiąc o tym, jak spojrzą na niego jego dzieci.
W samym klipie Stipe opowiada gospodarzowi podcastu, jak mógłby częściej gadać ze swoimi przeciwnikami, ale ważniejsze jest, aby jego dzieci zrobiły pozytywne wrażenie na temat jego postaci. Jon w ogóle nie jest wychowywany.
Stipe nigdy nie wspomniał o dzieciach Jona Jonesa w odcinku podcastu. Jon oskarżył go o to dalej. Dosłownie mówił tylko o swoich własnych dzieciach i o tym, jak będą patrzeć na swojego tatę. pic.twitter.com/na9JCD2Pjp
— Val Dewar (entuzjasta wagi muszej) (@the3els) 15 listopada 2024 r
Najwyraźniej Daniel Cormier ma rację, mówiąc, iż Jones robi wszystko, co w jego mocy, aby wywołać osobistą urazę na głównym wydarzeniu UFC 309, choćby jeżeli ma ono nastąpić przeciwko jednemu z najmilszych ludzi w sporcie.