"Jako dumny amerykański Żyd i niezłomny zwolennik Izraela, jestem głęboko oburzony – zniesmaczony, wściekły i zawstydzony – haniebnym spektaklem antypolskiej nienawiści, który urządzili wczoraj 'kibice' Maccabi Haifa na Węgrzech" – napisał w piątek w serwisie X Thomas Rose.
Rose reaguje na incydent z kibicami z Izraela
"To nie było zwykłe chuligaństwo. To było coś znacznie gorszego. Był to cyniczny, podły akt jadowitego oszczerstwa – krwawe oskarżenie rzucone wobec narodu, który zasługuje na szacunek i sprawiedliwość. To była nienawiść celowa, zaplanowana i złośliwa" – zaznaczył dyplomata.
"Ci ludzie to nie tylko wrogowie Polski – to także zdrajcy własnego narodu. W świecie, który i tak roi się od rzeczywistych wrogów Izraela, ci tchórzliwi prowokatorzy robią wszystko, by tych wrogów namnożyć jeszcze więcej. Swoim postępowaniem wystawiają nas na niepotrzebny gniew, generują podziały i karmią antyizraelskie narracje" – podkreślił Rose.
"Nie wolno nam tego tolerować. Musimy stanowczo odrzucić takich ludzi i ich toksyczne zachowanie. Nie ma dla nich miejsca wśród nas" – podsumował Rose.
Kibice Maccabi Hajfa wywiesili skandaliczny baner
Co się stało? W czwartek (14 sierpnia) Raków Częstochowa pokonał na wyjeździe Maccabi Hajfa 2:0 w meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Spotkanie odbyło się na Węgrzech. Tuż po jego zakończeniu kibice Maccabi Hajfa wywiesili na trybunach duży transparent z napisem: "Mordercy od 1939", skierowany przeciwko Polakom.
Prezydent Karol Nawrocki napisał w serwisie X: "Skandaliczny transparent wywieszony przez kibiców Maccabi Hajfa obraża pamięć o obywatelach polskich-ofiarach II wojny światowej, wśród których było trzy mln Żydów. Głupota, której nie tłumaczą żadne słowa".
Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz dodał, iż "obraźliwy i z gruntu fałszywy transparent kibiców Maccabi Hajfa wymaga stanowczej reakcji polskiego MSZ". Wskazano, iż "Kancelaria Prezydenta oczekuje stanowczej reakcji i konkretnych działań polskiej dyplomacji w tej sprawie".
Wcześniej komunikat wydała również placówka dyplomatyczna Izraela w Polsce. Ambasador określił zachowanie niektórych kibiców podczas meczu jako "ohydne".
"Na takie słowa i czyny, żadnej ze stron, nie ma miejsca ani na stadionie, ani nigdzie indziej. Nigdy! Te haniebne incydenty nie odzwierciedlają ducha większości izraelskich kibiców" – przekazał.