Jest ogłoszenie ws. Pudzianowskiego i KSW! Oto jego najbliższy rywal

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Dominik Sadowski / Agencja Wyborcza.pl


Po niemal dwóch latach legenda w końcu powróci do klatki! Raczej na pożegnanie z KSW. Po długich tygodniach negocjacji, zwrotów akcji i medialnego romansu z freak-fightami Mariusz Pudzianowski potwierdził swą walkę na XTB KSW 105. Zmierzy się z byłym strongmenem Eddiem Hallem. Potem prawdopodobnie będzie bawił się FAME.
Od niedowierzania po pogodzenie się z sytuacją. Od słów krytyki, po rozbawienie i wejście w konwencję. Na wielotygodniową nowelę dotyczącą tego, gdzie i z kim zawalczy Mariusz Pudzianowski, fani reagowali różnie. Ci, którzy traktowali go jako sportowca, nie mogli zrozumieć, dlaczego chce przejść do świata freaków. Ci, dla których był gościem od przerzucania ciężarów i celebrytą z mocnym ciosem, podsuwali kolejne pomysły na walki w FAME. Skończyło się na swoistym kompromisie.


REKLAMA


Zobacz wideo Walka Pudzianowski vs Najman zmieniła polskie MMA. Ujawniamy nieznane kulisy. "Kolosalne ryzyko"


"Mariusz wraca"
28 marca KSW na specjalnej konferencji ogłosiło, iż Mariusz Pudzianowski dołącza na kartę walk 105. gali tej organizacji, która odbędzie się w Gliwicach. Jego rywalem ten, który szykowany był dla "Pudziana" od ponad roku, były strongman Eddie Hall.
Pudzianowski i Hall pierwotnie mieli się spotkać na jubileuszowej, setnej gali, jednak ostatecznie ani jeden, ani drugi zawodnik się na niej nie pojawił. Pudzianowskiemu byli tam przymierzani też inni rywale, ale legenda KSW, nie dała rady przygotować się należycie do pojedynku. Jego ciało nie funkcjonowało, tak jakby chciał. Czy to był pierwszy sygnał, iż w tej chwili 48-latek z poważnymi sportowymi wyzwaniami może mieć problem?


Kontrakt z Hallem KSW podpisało już wcześniej. To była jednak umowa warunkowa. Miała wejść w życie, jeżeli na walkę zgodzi się Polak. Ten na swoje media społecznościowe wrzucał różne informacje; to, iż szykuje się na Brytyjczyka, to, iż przygotowuje na pojedynki we freak-figtach – najpierw z duetem Natan Marcoń oraz Adrian Cios, a ostatnio ze współwłaścicielem FAME, Wojciechem Golą i zaproszonym przez niego zawodnikiem. Ta gra na dwa fronty była zapowiedzią tego, co nas czeka. Współwłaściciel KSW przyznał na konferencji, iż Pudzianowski podpisał umowę na jedną walkę i będzie to forma jego pożegnania z organizacją.
Do wydarzenia dojdzie 26 kwietnia w Gliwicach. Na karcie walk 105 gali zobaczymy wtedy też starcie m.in Adriana Bartosińskiego z Andrzejem Grzebykiem o pas kategorii półśredniej oraz pojedynek Artura Szpilki z Errolem Zimmermanem. Jak ustaliliśmy gala będzie dostępna z na specjalnych zasadach, w Polsce tylko za pośrednictwem platformy Canal+. Za tydzień poznamy specjalne zasady jej dystrybucji.


Pożegnanie i freaki
Co stanie się z Pudzianowskim po gali KSW? prawdopodobnie zamknie on swój sportowy rozdział w sportach walki i pobawi we freak-fighty. Według naszych informacji może tam liczyć na sporo większą wypłatę i bardziej przyjazny mu poziom wydarzeń w klatce. Pudzian mógłby zawalczyć na jednej gali FAME choćby za kilka miesięcy. To przy założeniu, iż nie wydarzy się nic niespodziewanego w stosunku do właścicieli FAME. Ci w marcu zostali zatrzymani przez CBŚP w związku ze sprawą o nielegalne organizowanie loterii internetowych. Zajęto im konta bankowe i wypuszczono za poręczeniem majątkowym. Sprawa wciąż jest procedowana i to ona miała przystopować wcześniejszy romans Pudzianowskiego z tą organizacją. Jak widać nie na długo.
Jak na końcówkę przygody z KSW i opcjonalne walki we freakach zareagują kibice?
Idź do oryginalnego materiału