Jest niedziela, 7:00. Hiszpanie już odpalili bombę ws. Lewandowskiego

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Pedro Nunes


FC Barcelona wykorzysta szansę od losu? W sobotę Real Madryt przegrał z walczącym o utrzymanie Espanyolem 0:1. To idealna okazja dla zawodników Hansiego Flicka, żeby zmniejszyć stratę do pierwszego miejsca do czterech punktów. Tym bardziej, iż oni również grają z bardzo słabym rywalem. "Lewandowski, koszmar Alaves" - pisze przed meczem "Mundo Deportivo", które wskazuje, iż Polak może zrobić show.
FC Barcelona nie miała ostatnio najlepszego czasu w La Liga. Czy to ostatecznie się zmieni w najbliższych tygodniach? Ostatni mecz z Valencią - wygrany bardzo przekonująco, bo aż 7:1 - daje na to pewne nadzieje.

REKLAMA







Zobacz wideo Kosecki o walkowerze dla Celticu: Wszyscy o tym wiedzieli! To nie wina Marty Ostrowskiej



Barcelona liczy na wygraną z Alaves. Co za słowa o Lewandowskim
W niedzielę Barcelona gra z jedną z najgorszych drużyn w La liga oraz bardzo wygodnym dla siebie przeciwnikiem. Deportivo Alaves nie potrafi pokonać zespołu z Katalonii od 2016 roku. Zadania temu klubowi nie ułatwia fakt, iż w składzie Barcelony prawdopodobnie zagra Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski szczególnie upodobał sobie mecze z tą drużyną. W trzech meczach, które zagrał z Deportivo Alaves, strzelił aż sześć bramek.


"Lewandowski, koszmar Deportivo" - pisze o Polaku "Mundo Deportivo", które zwraca uwagę na tę statystykę. "Opierając się na statystykach Opta, w całej jego karierze w La Liga nie ma rywala, z którym miałby wyższą średnią bramek na mecz. Tylko w spotkaniach z Elche, któremu strzelił cztery gole w dwóch spotkaniach, ma taką samą średnią" - dodaje gazeta. I zauważa przy tym, iż kapitan reprezentacji Polski może uciec Kylianowi Mbappe. w tej chwili Francuz zdobył 15 bramek w La Liga - o dwie mniej niż Lewandowski.


Mecz FC Barcelona - Deportivo Alaves odbędzie się w niedzielę 2 lutego o godzinie 14:00. o ile Barcelona pokona zespół, który w tej chwili zajmuje 18. miejsce w tabeli La Liga, to po tej kolejce będzie miała 45 punktów - o cztery mniej niż pierwszy Real Madryt. Zachęcamy do śledzenia tego spotkania w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału