Jest diagnoza Lamine Yamala! Dla Barcelony to dramat

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Albert Gea


Lamine Yamal w meczu z Leganes został brutalnie potraktowany przez rywala. Hiszpan opuścił plac gry w 75. minucie i jak się okazuje, nie wróci za szybko. FC Barcelona wydała komunikat ws. stanu zdrowia skrzydłowego. Nie wygląda to najlepiej.
FC Barcelona ma w ostatnim czasie sporo problemów. Zaczęło się od zawieszenia Hansiego Flicka na dwa mecze. Jeden z nich - przeciwko Leganes Duma Katalonii dość niespodziewanie przegrała 0:1. Robert Lewandowski znów nie strzelił gola. Polak na boisku spędził 66. minut, a zmienił go Ferran Torres.


REKLAMA


Zobacz wideo "Ostatnie pokolenie" kontra piłkarz Legii! "Protest musi być okrutny, bolesny" [To jest Sport.pl]


Cios dla FC Barcelony
W trakcie tego pojedynku Lamine Yamal nabawił się urazu po jednym ze wślizgów rywala. Hiszpan zszedł z boiska w 75. minucie, a zastąpił go wracający po kontuzji - Gavi. "Zawodnik pierwszego zespołu Lamine Yamal podczas wczorajszego meczu z CD Leganes doznał urazu prawej kostki. Badania przeprowadzone dziś rano wykazały uszkodzenie więzadła międzypiszczelno-strzałkowego przedniego I stopnia. Przybliżony czas jego przerwy od gry wyniesie od 3 do 4 tygodni" — poinformowała Barcelona w komunikacie.


Oznacza to, iż w meczu z Atletico Madryt oprócz Hansiego Flicka zabraknie także młodej hiszpańskiej gwiazdy. Po osiemnastu kolejkach FC Barcelona ma 38 punktów, tyle samo co drugie Atletico i jedno "oczko" więcej od trzeciego Realu Madryt. Wynik bezpośredniego starcia Barcelny z Atletico może mieć ogromny wpływ na losy tytułu mistrzowskiego. Bez Yamala o zwycięstwo będzie Katalończykom zdecydowanie trudniej.
Zobacz też: Burza po tym, jak potraktowali Lewandowskiego. "Ogromny błąd"
Kiedy kolejny mecz FC Barcelony?
Mecz FC Barcelona - Atletico Madryt zaplanowane jest na sobotę 21 grudnia. Początek tego spotkania o godz. 21:00. 4 stycznia Duma Katalonii zmierzy się z Barbastro w 1/16 Pucharu Króla. Być może w tym starciu Wojciech Szczęsny otrzyma szansę debiutu.


Po meczu z Leganes Hiszpańskie media rozpisują się nt. rażącej nieskuteczności Roberta Lewandowskiego. "Nie wykorzystał klarownej szansy w dziewiątej minucie. Stracił skuteczność, którą pokazywał jeszcze kilka tygodni temu" - napisał kataloński "Sport". W obecnym sezonie kapitan reprezentacji Polski zdobył 23 bramki i zanotował dwie asysty w 23 spotkaniach dla Blaugrany.