Lance Stroll wystartuje w Grand Prix Kanady Formuły 1 – potwierdził to dziś Aston Martin. Kanadyjczyk wcześniej odbędzie testy.
Kanadyjski kierowca został wycofany z wyścigu o GP Hiszpanii po kwalifikacjach. Ekipa poinformowała, iż z powodu bólów, jakie Stroll odczuwał od 6 tygodni, została podjęta decyzja o konieczności zabiegu operacyjnego. Pikanterii całej sprawie dodawał fakt, iż po czasówce w Barcelonie kierowca miał wpaść w szał i rzucać kaskiem. Niektórzy sugerują, iż to mógł być prawdziwy powód kontuzji.
Lance przeszedł go we wtorek i od razu planem podstawowym był start w Kanadzie. Nie było to jednak pewne. Aż do dziś. Kierowca potwierdził swój start, przed którym sprawdzi swoją formę w starszym bolidzie na innym obiekcie.
“Jestem podekscytowany mogąc wrócić za kierownicę z zespołem na moje domowe Grand Prix. Cały czas walczyłem bardzo mocno by być gotowym dla publiczności w Montrealu. Czuję się dobrze po moim zabiegu i przejadę parę okrążeń na Paul Ricard w tym tygodniu by się przygotować. Dziękuję wszystkim za wsparcie, do zobaczenia w ten weekend” – napisał kierowca.
“I am excited to get back behind the wheel with the team for my home Grand Prix this weekend. I was always going to fight hard to be ready to race in front of the Montreal crowd. I’m feeling good after my procedure and put some laps in at Paul Ricard this week to prepare. Thanks… pic.twitter.com/F0iBHUvluU
— Aston Martin Aramco F1 Team (@AstonMartinF1) June 11, 2025
Ta decyzja sprawia, iż rezerwowy kierowca Astona Martina, Felipe Drugovich może w spokoju przygotowywać się do startu w 24h Le Mans w kategorii Hypercar.