Do wypadku, w którym śmierć poniósł też brat piłkarza, Andre Silva, doszło w nocy ze środy na czwartek. Rodzeństwo jechało drogą w prowincji Zamora, niedaleko Palacios de Sanabria. Jak relacjonują hiszpańskie media: pojazd, w którym znajdowali się Portugalczycy, wypadł z trasy i stanął w płomieniach. Diego Jota w czerwcu tego roku wziął ślub i miał trójkę dzieci.
REKLAMA
Zobacz wideo Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu grać
Diego Jota nie żyje. Tragedia w Hiszpanii
UEFA ws. śmierci 28-letniego piłkarza najpierw opublikowała oświadczenia na portalu "X"
"W imieniu europejskiej społeczności piłkarskiej jesteśmy głęboko zasmuceni tragiczną śmiercią Diogo Joty, reprezentanta Portugalii i napastnika Liverpoolu FC, oraz jego brata André Silvy. Nasze myśli są z ich rodzinami, przyjaciółmi, kolegami z drużyny i wszystkimi, których dotknęła ta druzgocąca strata" - czytamy.
ZOBACZ TEŻ: Liverpool wydał komunikat ws. śmierci Diogo Joty
gwałtownie UEFA podjęła też istotną decyzję, spełniając prośbę portugalskiej federacji. Przed dzisiejszym meczem Portugalia - Hiszpania, a także wszystkimi pozostałymi w trakcie drugiego i trzeciego dnia Euro 2025 w piłce nożnej kobiet, będzie miała miejsce minuta ciszy. W ten sposób świat futbolu odda hołd zmarłemu portugalskiemu napastnikowi.
Oznacza to, iż tragicznie zmarłych uhonorują także reprezentantki Polski, które już w piątek w swoim pierwszym meczu mistrzostw Europy zmierzą się o godzinie 21:00 z Niemkami.