Jerzy Najwer zakończył karierę sędziego. Wyjątkowy turniej w Rybniku

speedwaynews.pl 2 godzin temu

W sobotę w Rybniku odbyło się oficjalne pożegnanie Jerzego Najwera z pulpitem sędziowskim. Doświadczony arbiter, który od ponad 30 lat prowadził zawody żużlowe w całej Polsce, po raz ostatni zasiadł na wieżyczce, symbolicznie kończąc swoją karierę.

Najwer kontynuował rodzinną tradycję po swoim ojcu, Zbigniewie, i pierwszy raz sędziował w 1993 roku. Od tamtej pory regularnie prowadził zawody we wszystkich ligach, łącznie z PGE Ekstraligą. W ostatnich latach koncentrował się na spotkaniach Krajowej Ligi Żużlowej i zawodach młodzieżowych, często można go było też zobaczyć podczas imprez miniżużlowych.

Zgodnie z przepisami PZM, sędziowie w Polsce mogą pełnić swoją funkcję do 60. roku życia. Tę granicę Jerzy Najwer właśnie osiągnął, co oznacza, iż w przyszłym roku nie zobaczymy go już w roli arbitra. Jeszcze niedawno miał okazję sędziować finał KLŻ, po której Pronergy Polonia Piła mogła cieszyć się z awansu do Metalkas 2. Ekstraligi. W sobotę po raz ostatni przeprowadził odprawę z zawodnikami, włączył czas dwóch minut i podziękował wszystkim uczestnikom za sportową rywalizację.

Ogrom chętnych pożegnać Jerzego Najwera

Na mini torze w Rybniku do rywalizacji stanęło 25 zawodników, choć chętnych było znacznie więcej. Uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy, wzorem cykli Indywidualnego Pucharu Polski sprzed lat, z których dwójka najlepszych awansowała do biegu finałowego.

Zawody od rana stały jednak pod znakiem zapytania. Obfite opady deszczu utrudniły przygotowanie nawierzchni, a rozpoczęcie turnieju trzeba było opóźnić. Toromistrz stanął jednak na wysokości zadania – tor był bezpieczny i pozwalał na jazdę po różnych ścieżkach. Ostatecznie odbyło się ponad 30 wyścigów, w tym 27 zasadniczych, miniturniej wychowanków Rybek Rybnik, którzy w tym roku startowali w klasie 500R oraz pożegnalny bieg Mai Jony, która od przyszłego roku prawdopodobnie przeniesie się do wyższej kategorii.

Wśród startujących w miniturnieju znaleźli się m.in. Paweł Wyczyszczok, Piotr Reszka, Wiktor Klecha, Franciszek Szczyrba, Nikodem Leśnik i Krzysztof Harendarczyk. Ich występ na miniżużlowych motocyklach wywołał spore zainteresowanie kibiców – różnica wzrostu była aż nadto widoczna.

od lewej: (góra): Aleksander Szołtysek (prezes Rybek Rybnik), Wiktor Klecha, Paweł Wyczyszczok, Franciszek Szczyrba, Agnieszka Kozielska, Piotr Reszka oraz ojcowie Pawła i Wiktora
dół: Jerzy Najwer, Krzysztof Harendarczyk, Andrzej Kozielski oraz ojciec Piotra

Na stadionie pojawiła się także elita polskich sędziów, w tym arbitrzy znani z PGE Ekstraligi oraz przedstawiciele Polskiego Związku Motorowego, co tylko podkreśliło rangę wydarzenia.

Nie zabrakło upadków

Same zawody były emocjonujące i pełne zwrotów akcji. Nie zabrakło upadków i dramatów – najgroźniejszy z nich przydarzył się Fabianowi Biczakowi ze Stilmar Włókniarza Częstochowa, który po uderzeniu w bandę został odwieziony karetką. Na szczęście skończyło się na strachu, a zawodnik pozostał na stadionie, choć zrezygnował z dalszej jazdy.

Nie brakowało też kuriozalnych sytuacji. Ósmy wyścig trzeba było powtarzać aż cztery razy – najpierw przez nierówną taśmę, później przez upadki i przekroczenie wewnętrznej linii. Jeszcze więcej emocji przyniósł bieg 23., zakończony serią defektów i kolizji. Ostatecznie na starcie stanął tylko Michał Głębocki, który wykorzystał okazję i ostatecznie zwyciężył cały turniej.

Jego rywalami w finale byli Kajetan Jarosiewicz, Szymon Kazaniecki oraz Bartosz Bartkowiak. Głębocki był tego dnia bezbłędny, wygrywając wszystkie swoje wyścigi.

Zawody miały także szczególny, towarzyski wymiar. Swoje 61. urodziny świętował Aleksander Szołtysek, prezes miniżużlowych Rybek Rybnik, który niegdyś stał również na czele „dużego” RKM ROW-u. Wśród obecnych nie zabrakło wielu osób, które przez lata współpracowały z Jerzym Najwerem – zawodników, trenerów, działaczy i sędziów.

Po 27. biegu odbył się specjalny bieg pożegnalny Mai Jony, zakończony zwycięstwem Bartosza Bartkowiaka. Zwieńczeniem całego dnia były wspólne zdjęcia, gratulacje i symboliczne podziękowania dla sędziego, który przez ponad trzy dekady był jednym z filarów polskiego sędziowania.

Turniej pożegnalny Jerzego Najwera w Rybniku (85-140cc):

Grupa 1:
1. Michał Głębocki (MX Plast Stal Gorzów) (3,3,3,3) 12+3 – 1. miejsce w finale
2. Bartosz Bartkowiak (MKMŻ Rybki Rybnik) (3,2,3,3) 11+0 – 4. miejsce w finale
3. Marcel Pawłowski (Cemex Speedway Rędziny) (3,3,2,1) 9
4. Sawin Turowski (KS Toruń) (2,3,3,W) 8
5. Filip Rojewski (AS Akademia Lipno) (2,2,3,0) 7
6. Eryk Dera (Falubaz Zielona Góra) (3,2,2,W) 7
7. Dominik Biernat (WTS Sparta Wrocław) (1,2,1,2) 6
8. Mikołaj Bula (MKMŻ Rybki Rybnik) (1,1,2,1) 5
9. Franciszek Poziemski (Stilmar Włókniarz Częstochowa) (2,0,1,0) 3
10. Filip Mieszała (ROW Rybnik) (0,2,W,1) 3
11. Tomasz Kawecki (WTS Sparta Wrocław) (0,0,0,1) 1
12. Dominik Sowa (AS Wybrzeże Gdańsk) (W,D,1,D) 1

Grupa 2:
1. Kajetan Jarosiewicz (Falubaz Zielona Góra) (3,3,3,3) 12+2 – 2. miejsce w finale
2. Szymon Kazaniecki (KS Toruń) (3,3,2,3) 11+1 – 3. miejsce w finale
3. Maja Jona (MKMŻ Rybki Rybnik) (1,3,3,2) 9
4. Kacper Wołyniec (MKMŻ Rybki Rybnik) (2,3,2,2) 9
5. Nikodem Martyniak (Cemex Speedway Rędziny) (2,3,W,3) 8
6. Borys Nems (Stilmar Włókniarz Częstochowa) (3,2,2,1) 8
7. Kacper Nycz (AS Akademia Lipno) (2,D,2,T) 4
8. Wojciech Szymura (MKMŻ Rybki Rybnik) (D,2,1,1) 4
9. Artur Czajkowski (AS Wybrzeże Gdańsk) (D,1,D,2) 3
10. Oliwier Fede (AS Wybrzeże Gdańsk) (D,W,1,2) 3
11. Tymon Kończyło (WTS Sparta Wrocław) (1,1,1,W) 3
12. Kacper Otto (Falubaz Zielona Góra) (0,0,D,1) 1
13. Fabian Biczak (Stilmar Włókniarz Częstochowa) (W,NS,NS,NS) 0

Bieg po biegu:

1. (43.81) Pawłowski, Turowski, Bula, Mieszała
2. (45.07) Nems, Wołyniec, Kończyło, Fede (D)
3. (44.01) Pawłowski, Poziemski, , Sowa (W)
4. (43.39) Jarosiewicz, Martyniak, Kończyło, Szymura (D)
5. (44.39) Turowski, Rojewski, Biernat, Sowa (D)
6. (44.64) Martyniak, Nycz, Fede (W), Czajkowski (D)
7. (44.74) Dera, Biernat, Bula,
8. (45.11) Wołyniec, Szymura, Biczak (W), Nycz (D)
9. (42.95) Bartkowiak, Bula, Sowa, Kawecki
10. (45.20) Kazaniecki, Wołyniec, Jona, Martyniak (W)
11. (44.88) Głębocki, Pawłowski, Biernat, Kawecki
12. (45.05) Kazaniecki, Nycz, Kończyło, Otto
13. (44.72) Głębocki, Rojewski, Bula, Poziemski
14. (43.88) Jarosiewicz, Wołyniec, Czajkowski, Otto
15. (44.63) Turowski, Dera, Poziemski, Kawecki
16. (43.85) Jarosiewicz, Kazaniecki, Fede, Biczak (NS)
17. (44.95) Głębocki, Bartkowiak, Turowski (W),
18. (46.06) Jona, Fede, Szymura, Otto (D)
19. (45.37) Rojewski, Mieszała, Kawecki,
20. (45.82) Kazaniecki, Nems, Szymura, Czajkowski (D)
21. (43.83) Bartkowiak, Dera, Pawłowski, Rojewski
22. (47.01) Jona, Czajkowski, Kończyło (W), Biczak (NS)
23. (45.74) Głębocki, Mieszała (W), Dera (W), Sowa (D)
24. (45.69) Martyniak, Nems, Otto, Biczak (NS)
25. (44.36) Bartkowiak, Biernat, Mieszała, Poziemski
26. (44.01) Jarosiewicz, Jona, Nems, Nycz (T)
Finał. (44.94) Głębocki, Jarosiewicz, Kazaniecki, Bartkowiak
Bieg pożegnalny Mai Jony: (44.82) Bartkowiak, Jarosiewicz, Wołyniec, Martyniak

Podium turnieju pożegnalnego Jerzego Najwera
Idź do oryginalnego materiału