Boston Celtics przeszedł poważny remont listy w tym sezonie, a ich przyszłość stała się znacznie mniej pewna zaledwie rok z ich mistrzostw NBA.
Celtics wydawali się być gotowi walczyć o drugi z rzędu tytuł w latach 2024–25, choć ostatecznie spadły do New York Knicks w półfinałach Konferencji Wschodniej. Co gorsza, Jayson Tatum doznał rozdartego ścięgna Achillesa i oczekuje się, iż będzie tęsknić za większość, jeżeli nie wszystkie, kampanii 2025-26. Po urazie Tatuma Boston postanowił przyjąć konserwatywne podejście do kampanii 2025-26 w związku z zbliżającymi się ograniczeniami finansowymi.
Organizacja handlowała Jrue Holiday i Kristaps Porzingis, aby zrzucić pensję, a Boston stracił także Luke’a Kornet w bezpłatnej agencji. Ponadto Al Horford nie ma powrócić. Ponieważ zespół najwyraźniej zbliża się do roku przerwy, przyszłość stała się mętna.
Celtics pochodzi z pierwszej dziesiątki w przyszłych rankingach
ESPN niedawno przeanalizował przyszłe perspektywy wszystkich 30 zespołów NBA, a Tim Bontemps NBA wyjaśnił, dlaczego Celtics spadł z 2 nr 2 w latach 2024-25 na 13 rok później.
„Rok temu Celtics od lat byli broniącymi mistrzami w drodze do dominowania w Konferencji Wschodniej” – napisał. „Następnie Jayson Tatum rozerwał Achillesa w maju, Boston nie wydostał się z drugiej rundy, a drużyna handlowała tego lata Porzingis i Jrue Holiday”.
Dzięki beznadziejnej grupie frontu i rekompensatej składu Celtics raczej raczej nie wytworzą znaczącego hałasu w kampanii 2025-26. Jednak ich ranking sugeruje, iż ich okno mistrzostwa nie jest całkowicie zamknięte.
Ich manewry obniżające koszty powinny pomóc im odebrać elementy, jeżeli Tatum może powrócić do formy w latach 2026-27. Co więcej, zespół nie musi go spieszyć w tym sezonie, ponieważ Jaylen Brown i Derrick White są oba zawarte umowy w ramach kampanii 2028-29, kiedy rozpoczyna się opcja gracza tego ostatniego.
Podczas gdy perspektywy Celtics drastycznie zmieniły się od początku ubiegłego sezonu, wszystko może się wydarzyć w NBA.