Jasny sygnał z Rosji ws. zawieszenia broni

2 godzin temu
Rezolucja Organizacji Narodów Zjednoczonych mówi jasno, obligując państwa do zawieszenia broni podczas igrzysk olimpijskich. Głos płynący z Rosji zdaje się jednak nie traktować tych założeń poważnie. - To tak naprawdę nic nie znaczy - mówi mistrzyni olimpijska i deputowana do Dumy Państwowej, Swietłana Żurowa.
Już od ponad trzech lat, a dokładniej mówiąc od 24 lutego 2022 roku, trwa dramat milionów Ukraińców i Ukrainek. Pełnoskalowa wojna w ich kraju spowodowana przez inwazję Rosjan nie ustaje. Nie udało się zawiesić broni i zaprowadzić pokoju. Tymczasem wielkimi krokami zbliżają się zimowe igrzyska olimpijskie, a warto przypomnieć, iż rezolucja Organizacji Narodów Zjednoczonych obowiązuje wszystkie państwa członkowskie do przestrzegania zawieszenia broni od siedmiu dni przed rozpoczęciem igrzysk, tj. od 30 stycznia 2026 r. do siedmiu dni po zakończeniu igrzysk paralimpijskich (do 22 marca 2026 r.). Co na to Rosjanie? Głos zabrała Swietłana Żurowa, deputowana do Dumy Państwowej, a przed laty olimpijka.

REKLAMA







Zobacz wideo Burza wokół olimpijskich skoczni. Jest reakcja po skandalu



Oto głos z Rosji po rezolucji ONZ. "Ukraina będzie nas naciskać"
- To tak naprawdę nic nie znaczy. Kraje, które nie będą przestrzegać tego olimpijskiego zawieszenia broni, nie zostaną zdyskwalifikowane ani ukarane grzywną. Rozumiem, iż niektórzy próbują to forsować. Ale Ukraina też będzie nas naciskać, bo jest w konflikcie. Wtedy Izrael zostanie zwolniony - powiedziała cytowana przez gazeta.ru.
Głos Żurowej jest o tyle istotny, iż mówimy o rosyjskiej mistrzyni olimpijskiej z 2006 roku, która powinna rozumieć ducha rywalizacji sportowej opartej o wzajemny szacunek i istotę konieczności zawieszenia broni.


Warto przypomnieć, iż igrzyska olimpijskie w Cortina d'Ampezzo i Mediolanie rozpoczną się 6 lutego i potrwają do 22 lutego. W marcu 2022 roku MKOl zalecił międzynarodowym federacjom zawieszenie sportowców z Rosji i Białorusi. Ostatecznie w 2024 roku podczas igrzysk w Paryżu sportowcy mogli wystąpić jako osoby neutralne.


MKOl zdecydował, iż Rosjanie i Białorusini będą mogli występować podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich, ale muszą spełnić kilka warunków, by pojechać na igrzyska i być tak sportowcem pod tzw. neutralną flagą. Przede wszystkim będą musieli wykazać, iż nie wspiera ich rosyjska armia, a oni sami nie popierają działań Władimira Putina.
Idź do oryginalnego materiału