James: Dostaliśmy kopniaka w zęby

Po wygranej nad Benfiką Reece James podkreśla, jak mocno zespół potrafił przezwyciężyć przeciwności losu, aby zapewnić sobie miejsce w ćwierćfinale Klubowych Mistrzostw Świata.

Przeszliśmy długą drogę. Trudno jest być tak blisko końca meczu, a potem dostać kopniaka w zęby.Podniesienie się, otrzepanie i strzelenie kilku goli pokazuje, jak daleko zaszliśmy. Każdy odegrał w tym swoją rolę. To był bardzo trudny mecz z wieloma przerwami. Klimat nie był najlepszy, boisko nie było najlepsze, grało się ciężko. Zagraliśmy 85 minut i mieliśmy bardzo długą przerwę - trzeba było ochłonąć, a potem znowu uruchomić silnik, ale jesteśmy szczęśliwi, iż wykonaliśmy zadanie - mówi kapitan Chelsea.

Sam James zdobył pierwszego gola w meczu po rzucie wolnym.

Przed podejściem do piłki rozmawiałem ze środkowymi obrońcami, zapytałem ich co mam zrobić. Odpowiedzieli: strzelaj lub dośrodkuj. Kiedy dotarłem do piłki, spojrzałem jak ustawiony jest bramkarz, było miejsce na zmieszczenie piłki więc po prostu postanowiłem strzelić.