W środowy wieczór Oklahoma City Thunder odniosła dominujące zwycięstwo 121-92 nad Los Angeles Lakers, z łatwością rozbijając rywala z Konferencji Zachodniej. Shai Gilgeous-Alexander po raz kolejny przypomniał lidze, dlaczego jest faworytem MVP, zdobywając 30 punktów i dziewięć asyst w zaledwie 29 minut – a wszystko to bez wchodzenia na boisko w czwartej kwarcie.
Podczas wywiadu ESPN z Gilgeousem-Alexandrem po meczu jego kolega z drużyny, Jalen Williams, upewnił się, iż kibice oglądający mecze u siebie, nie zapomną o nim, przerywając dowcipem w idealnym momencie.
„ESPN, przysięgam, przez cały czas gram w koszykówkę”.
Jalena Williamsa:
„ESPN, przysięgam, przez cały czas gram w koszykówkę”.
. (przez @espn)
— Hoop Central (@TheHoopCentral) 13 listopada 2025 r
Williams nie zadebiutował jeszcze w okresie 2025–26, ale przez cały czas dochodzi do siebie po operacji prawego nadgarstka, którą przeszedł poza sezonem. 24-latek odegrał kluczową rolę w mistrzostwach OKC w okresie 2024–2025, notując średnio 21,6 punktu w karierze, 5,1 asyst i 5,3 zbiórek. Jego ostatni występ miał miejsce w siódmym meczu finałów NBA, gdzie zanotował 20 punktów, cztery zbiórki i cztery asysty w ciągu 38 minut akcji.
Można śmiało powiedzieć, iż Thunder mogą przetrzymać Williamsa przez resztę sezonu i przez cały czas dominować nad przeciwnikami. OKC ma w tej chwili najlepszy w lidze rekord 12-1, wyprzedzając drużyny imponującą różnicą +15,5 punktu. W ciągu ostatnich trzech meczów liczba ta wzrosła do +22,3.
Nieobecność Williamsa dała także głównemu trenerowi Markowi Daigneaultowi możliwość odkrycia nowych współpracowników w trakcie rotacji. Thunder mają w tej chwili sześciu zawodników ze średnimi dwucyfrowymi wynikami, w tym Ajaya Mitchella z 16,9 punktu na mecz i Isaiaha Joe, który w ośmiu występach na ławce rezerwowych zdobywał 16,3 punktu.
Oklahoma City nie tylko wygrywa — robi to dzięki tej samej bezinteresownej, dynamicznej marce koszykówki, która zapewniła im tytuł mistrza NBA w 2025 roku pokonując Indiana Pacers. A jeżeli uważasz, iż już wyglądają na najstraszniejszą drużynę w lidze, poczekaj, aż Jalen Williams dostanie zielone światło na powrót do wyjściowego składu.

1 dzień temu














