Jak trenuje Andreas Almgren szwedzki multirekordzista, biegający półmaraton poniżej godziny?

4 tygodni temu

Andreas Almgren to szwedzki biegacz, który w ostatnich sezonach notuje wyśmienite rezultaty. 28-latek nie jest jednak biegaczem, który wystrzelił znikąd. To zawodnik, który przeszedł wszystkie szczeble rozwoju. Jako szesnastolatek biegał 22,88 na 200 metrów, by stopniowo się przedłużać. w tej chwili w jego rękach znajdują się rekordy Szwecji ustanowione w ciągu ostatnich dwóch lat na dystansach – 1500, 3000, 5000, 10000 metrów, 5 i 10 kilometrów oraz w półmaratonie. Na tym ostatnim dystansie, debiutując w lutym tego roku w Barcelonie, został drugim Europejczykiem w historii półmaratonu.

Andreas Almgren to 28-letni szwedzki biegacz długodystansowy. Jako 16-latek ustanowił rekordy życiowe wynoszące 22,88 na 200 m i 48,38 na 400 m. Następnie przeszedł do biegów średniodystansowych. W 2015 roku jako 20-latek pobiegł 1:45,59 na 800 metrów. Biegając już długie dystanse, ustanowił swój obecny rekord życiowy na 1500 metrów, który jest również rekordem kraju. W 2023 pobiegł 3:32,00. Rok wcześniej pobiegł już 7:34,31 w hali na 3000 metrów i 5000 metrów na otwartym stadionie w 13:01,70. Oba te wyniki to rekordy Szwecji.

Początek 2024 roku to dla Almgrena jeszcze lepszy okres, gdzie jak na zawołanie, osiągał niesamowite wyniki. 14 stycznia, podczas 10k Valencia Ibercaja, pobiegł 27:20, co poza rekordem kraju, jest też czwartym wynikiem w historii Europy. Niecały miesiąc później, 11 lutego, w swoim półmaratońskim debiucie był drugi w Barcelonie z czasem 59:23. Almgren zaczął ten bieg rozważnie i spokojnie doganiał słabnących rywali prawie wygrywając na ostatnich metrach z byłym rekordzistą świata Kenijczykiem Kibiwotem Kandie, który przybiegł sekundę przed Szwedem. W Europie szybciej od Almgrena biegał tylko rekordzista kontynentu, Szwajcar Julien Wanders (59:14). Miesiąc po półmaratonie, podczas zawodów w Stanach Zjednoczonych, pobiegł 26:52.87 na 10000 metrów. W historycznych tabelach europejskich wyżej jest tylko słynny Mo Farah i Belg marokańskiego pochodzenia Mohammed Mourhit, który jednak niedługo po swoim rekordzie został złapany na przyjmowaniu EPO.

Treningi Almgrena

W okresie między rekordowymi biegami w Walencji i Barcelonie przygotowywał się w Sierra Nevada na wysokości 2300 metrów. Almgren stosuje Double Threshold Day. Pomiędzy takimi sesjami biega spokojne treningi w tempie nieznacznie poniżej 4′ na kilometr. Pamiętajmy, iż wszystko w wysokich górach w Hiszpanii. Jedynym wyjątkiem były długie treningi, gdzie zjeżdżał niżej do Granady na wysokość około 700 metrów.

Jego trening w ostatnich dniach przed startem w półmaratonie wyglądał następująco:
29.01: Rano 6 x 6 min @3:15->3:10, po południu 25 x 400 m @~2:45
30.01: Rano 16 km @3:52, po południu 10 km @3:48
31.01: Rano 6 x 6 min @3:15->3:05, po południu 10 x 3 min @3:10->2:55
01.02: Rano 10 km @3:58, po południu 8 km @4:00
02.02: Rano 6 x 2000 (2:59->2:52) + 3 x 1000 m (2:48->2:45), po południu 10 km @4:03
03.02: 25km @4:04
04.02: Rano 16 km @3:54, po południu 10 km @3:54
05.02: Rano 6 x 6 min @3:15->2:55, po południu 25 x 400 m @~2:40
06.02: Rano 16 km @3:56, po południu 10 km @4:01
07.02: Rano 6 x 6 min @3:12->3:05, po południu 7 x 3 min @3:05->3:00
08.02: 10 km @3:46
09.02: 8 km @4:07
10.02: 7,5 km rozruch 5:41->3:59
11.02: 21,1 km debiut w 59:23. Średnio 2:48/km

Przed występem na 10 000 metrów trenował już w USA, również w warunkach hipoksji we Flagstaff na wysokości około 2100 metrów nad poziomem morza. Wszystkie akcenty, poza 25 x 400 metrów, biegał ponownie na bieżni mechanicznej. Rozbiegania w większości robił na zewnątrz. Dzień przed startem wykonał dwa rozruchy, ze względu na wieczorną porę biegu na 10 000 metrów.

05.03: Rano 10 km @3:50, po południu 8 km @3:48
06.03: Rano 6 x 6 min @3:10->2:55, po południu 25 x 400 m @~2:40
07.03: Rano 10 km @3:51, po południu 10 km @3:45
08.03: Rano 6 x 6 min @3:15->3:05, po południu 10 x 3 min @3:10->2:55
09.03: Rano 10 km @4:01, Po południu 10 km @3:41
10.03: 6 x 6min @3:15->3:05
11.03: Rano 10 km @3:51, po południu 10 km @3:52
12.03: Rano 5 x 6 min @3:10->3:00, po południu 12,8 km @3:36
13.03: 8 km @3:55,
14.03: 6 km @4:11
15.03: 5,3 km @4:03
16.03: Rano 4,2 km @3:52, Po południu: 3,7 km @4:21
17.03: 10 000m w 26:52,87. Średnio 2:41/km – minimum olimpijskie

Double Threshold i nauka

Niewiele brakowało, by Almgren rozstał się z bieganiem. Wcześniejsze sezony to wielokrotne kontuzje. Wtedy zawodnik postanowił zmienić swój trening i zacząć stosować „norweską” metodę biegania dwóch treningów progowych dziennie. Co ciekawe, wychodząc z kontuzji jeździł na rowerze również stosując double threshold. Jego kilometraż urósł z około 110 – 120 kilometrów, do 190 – 200, jednak akcenty progowe nie są tak nadwyrężające jak wcześniejsze, bardzo intensywne jednostki, które według Almgrena doprowadzały do kontuzji. Zawodnik zdaje się być bardzo świadomy i naukowo podchodzi do swojego treningu. Uczył się w szwedzkim odpowiedniku Akademii Wychowania Fizycznego. Lubuje się w gromadzeniu wszelkich danych ze swoich treningów i analizie całego procesu, którym dzieli się bez wyjątku.

Za treningami i naukowym podejściem idzie także technologia. W przygotowaniach do Igrzysk w Paryżu będzie korzystał m.in. ze specjalnej komory, gdzie będzie mógł biegać na bieżni, ustawiając odpowiednią temperaturę, wilgotność i symulować warunki wysokościowe. Wszystko to, by optymalnie przygotować się do trudnych, upalnych warunków, które prawdopodobnie czekają sportowców podczas paryskich zmagań.

Andreas Almgren swoimi wynikami wszedł już na absolutny europejski top, odważnie rywalizując również z zawodnikami z Afryki. Jego otwartość na dzielenie się treningiem i dokładne opisywanie całego procesu może pozwolić także na rozwój innym biegaczom, a jemu zapewnić dużo dłuższe sportowe życie niż tylko kilkanaście lat, jakie biegacz ma na osiąganie sukcesów.

Idź do oryginalnego materiału