Jai Opetaia i Mairis Briedis zmierzyli się w rewanżowym pojedynku na gali w Rijadzie. Stawką pojedynku był pas mistrza świata IBF w kategorii cruiser.
Pierwsza walka Opetaia vs Briedis toczyła się w niebywałym tempie i obaj zawodnicy mieli swe okazje ku temu by odnieść zwycięstwo. Dziś w Rijadzie na gali Ring of Fire odbył się rewanżowy pojedynek. Jai Opetaia i Mairis Briedis stanęli do boju o pas IBF w dywizji cruiser.
Wielkim faworytem bukmacherów był Australijczyk posiadający samoańskie korzenie. Eksperci nie skreślali jednak doświadczonego Łotysza. Kto był górą w mistrzowskim starciu Opetaia vs Briedis 2?
Transmisja z gali Fury vs Usyk jest dostępna wyłącznie na platformie streamingowej DAZN. PPV na galę kupisz tutaj – UZYSKAJ DOSTĘP
Opetaia – Briedis 2: relacja
Bardzo spokojna pierwsza runda. Ciut aktywniejszy był Jai Opetaia. Briedis póki co spokojnie. Mało ciosów wyprowadzonych i jeszcze mniej celnych.
Australijczyk podkręca tempo i wyprowadza kombinację ciosów. Briedis jednak odpowiada. Chwila klinczu i przestoju. Jai Opetaia zamyka Briedisa w narożniku i trafia prawym sierpowym. Twardy Łotysz niczym niewzruszony atakuje prawym prostym i lewym sierpowym.
Ponownie aktywniejszy Opetaia. Jai dyktuje tempo walki. Briedis przez cały czas bez mocnych akcji. Obaj zawodnicy zaatakowali długimi prostymi na korpus.
Szybka kontra Briedisa. Dobry prawy Mairisa. Opetaia ustawia rywala prostymi jednak Łotysz dobrze przyjmuje ciosy na gardę lub wykonuje uniki. Jai trafia potężnym lewym na wątrobę.
Opetaia miesza ciosy, raz atakuje na głowę, raz na tułów oponenta. Briedis rusza jednak z impetem. Dobre ciosy Jaia Opetaii który trafił potężnym lewym prosto w nos oponenta, jednak Mairis Briedis odpowiada mocnymi uderzeniami. Zawodnicy poszli na wymianę.
Mocno rozbity nos Łotysza po udanych akcjach Australijczyka. Kolejny raz wymiana w krótkim dystansie. Cios na cios, powoli zawodnicy zaczynają zapominać o obronie, wyprowadzają uderzenia, a następnie klinczują.
Zawodnicy są zmęczeni i tempo starcia zaczyna spadać. Prawy podbródkowy i lewy sierpowy Briedisa. Podczas jednej z wymian doszło do lekkiego zderzenia głowami jednak zawodnicy niczym niewzruszeni sklinczowali, a po rozerwaniu zwarcia kontynuowali batalię.
Jai Opetaia kąsa długimi prostymi. Dobry prawy Briedisa. Łotysz się odchylił, gdyby nie to pewnie padłby na deski po dobrym prawym Opetaii. Lewy na dół trafia Jai, dwa dobre prawe Briedisa.
Kolejne ciosy w zwarciu, Opetaia narzeka na to, iż Briedis uderzył go w tył głowy. Łotysz podkręca tempo wiedząc, iż jedyną szansą na zwycięstwo jest wygrana przed czasem. Dobra seria ciosów Mairisa. Opetaia trafia mocarnym lewym, ale Briedis odgryza się serią w szalonej wymianie.
Niesamowita bezpardonowa bitka na początku jedenastej rundy. Briedis gwałtownie ruszył na młodszego rywala i wyprowadza cios za ciosem. Australijczyk się odgryza jednak przyjmuje kolejne uderzenia. Łotysz rozbija twarz przeciwnika. Dobry podbródkowy Jaia jednak Mairis odpowiada trzema prostymi. Podbródkowy Briedisa na prawy Opetaii.
Solidna seria ciosów na początek 12 rundy. Briedis zaskoczył Opetaię jednak ten gwałtownie zrewanżował się dwoma dobrymi uderzeniami. Opetaia atakuje korpus oponenta. Łotysz trafia prawym. Niesamowita seria i akcja Briedisa w końcówce walki. Świetny pojedynek, obaj zawodnicy zostawili kawał zdrowia w ringu.
Jai Opetaia pokonał Mairisa Briedisa po jednogłośnej decyzji sędziów
OGLĄDAJ USYK – FURY W PPV TUTAJ
Cena wynosi 89,99 złotych i zawiera również miesięczny dostęp do zawartości na platformie streamingowej, w tym także eventów bokserskich, gal MMA czy innych sportów na żywo!