Przed meczem Champions League pomiędzy Borussią Dortmund a Villarreal fani BVB wyrazili sprzeciw wobec pomysłu władz La Liga. Ligowy mecz Villarrealu z Barceloną miał bowiem zostać przeniesiony do Miami. W ramach protestu kibice z Zagłębia Ruhry wywiesili transparenty o dosadnej treści.
La Liga chciała przenieść mecz do USA
W ostatni weekend przed świętami Bożego Narodzenia Villarreal zmierzy się w lidze z FC Barceloną. Na początku tego sezonu pojawiła się koncepcja, by rozegrać spotkanie w Miami. Byłby to pierwszy w historii mecz ligi TOP5, który odbyłby się za granicą. La Liga, na czele której stoi Javier Tebas, twierdziła, iż zorganizowanie meczu w USA przyniesie rozgrywkom korzyści finansowe i komercyjne. Choć pomysł ten od początku był mocno krytykowany, hiszpańska federacja wydała zgodę La Liga na przeniesienie wydarzenia do USA.
Dwa miesiące później wniosek zatwierdziła UEFA, choć prezydent federacji, Aleksander Ceferin w oświadczeniu stwierdził, iż „mecze ligowe powinny odbywać się na ojczystej ziemi”. Reakcją na akceptację pomysłu przez UEFA było rozpoczynanie przez zespoły La Liga meczów 9. kolejki 15 sekund po pierwszym gwizdku. Kilka dni po tej formie protestu ogłoszono, iż mecz Villarrealu z Barceloną nie odbędzie się w USA. Promotorzy wydarzenia tłumaczyli, iż w związku z „niepewną sytuacją” nie ma wystarczająco dużo czasu w jego zorganizowanie.
BREAKING: Barcelona and Villarreal’s league match in Miami has been postponed, with the organisers stating that there is not enough time to arrange the match pic.twitter.com/VY7QZ7MJuN
— Sky Sports News (@SkySportsNews) October 21, 2025
Kibice BVB uderzyli w Tebasa
Stanowcze podejście wobec rozgrywania ligowych spotkań za granicą ma organizator meczów Bundesligi, DFL. Hans-Joachim Watzke, który pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej, mówił we wrześniu, iż „dopóki on stoi na czele DFL, nie będzie meczów za granicą”. Teraz twarde stanowisko w tej sprawie wyrazili kibice Borussii Dortmund. Przed meczem Ligi Mistrzów z Villarrealem (wygranym przez Borussię 4:0) na Żółtej Ścianie, trybunie dla najbardziej zagorzałych fanów BVB, wywieszono trzy transparenty o dość mocnym przekazie:
– Dom jest tam, gdzie twoje serce. Sprzeciw wobec meczów za granicą. J***ć La Liga, j***ć RFEF [hiszpańską federację].
¡El tifo del @BVB que carga duramente contra LaLiga y la RFEF!
„El hogar está donde esta tu corazón… P*** La Liga , P*** RFEF”
Protestan contra la intención de celebrar partidos de liga en el extranjero pic.twitter.com/5GiMjrTHwn
— Tiempo de Juego (@tjcope) November 25, 2025
Choć starcie Villarrealu z Barceloną nie odbędzie się w USA, w tym sezonie i tak pierwszy raz mecz ligi TOP5 rozegrany zostanie za granicą. Do pierwszej takiej sytuacji dojdzie na początku lutego. Mecz 24. kolejki Serie A między Milanem a Como odbędzie się w Australii. Spotkanie nie zostanie rozegrane na San Siro ze względu na ceremonię otwarcia zimowych Igrzysk Olimpijskich, których Mediolan będzie gospodarzem.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Guardiola namieszał. Manchester City z zaskakującą wtopą
- Wieczór przełamań Juventusu. Emocjonująca końcówka
- Niebieska burza. Barcelona przygnieciona naporem Chelsea
- Mateusz Kochalski (niemal) bohaterem! Obronił rzut karny w LM
fot. Twitter

1 godzina temu

















