Islandzka gwiazda Lecha Poznań ma z tym problem w Polsce
Zdjęcie: Gisli Thordarson razem z Lechem walczy o Ligę Mistrzów.
Jeszcze wiosną leczył poważną kontuzję, ale po powrocie do gry Gisli Thordarson błyskawicznie stał się kluczową postacią Lecha Poznań. Pomógł m.in. rozgromić u siebie Breidablika aż 7:1, co oznacza, iż na 99% będzie występował w europejskich pucharach 2025/2026 co najmniej do połowy grudnia. W rozmowie z "Faktem" przyznał się, iż ma problem z językiem polskim. — Sam na siebie nakładam presję, żeby się uczyć! — powiedział pomocnik "Kolejorza".